Temat: Zrzucajmy razem

Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Mąż poleciał(miałam nadzieje,ze odwołają lot)Teraz do roboty,moja waga dzisiejsza 83kg.ale wczoraj mialam 81,9kg:)...W sobote bylam na imprezce wypilam chyba z pół litra wodki(i mówisz kuleczo,ze nie pijesz bo alkohol tuczy:)) wytańczylam wyszałałam i waga spadła na łeb na szyje:)Zmotywowana tym pozytywnym akcentem pożarłam wczoraj niemiłosiernieale dzisiaj same białeczka...zapomnialam dodać,ze wszystko mnie boli karzdy mięsien(jak bym była posiniaczona),4 godziny nonstop dylalam...a ile się nasuchalam komplementów(Że schudłam,super wyglądam  i że mam świetną fryzure na zdięciu nie widać tak samo jak w żeczywistości,mam namyśli fotke z komuni)........A teraz gratulacje Dla kuleczki i Reni za wytrwałość,za nowe cele i dołączenie ćwiczonek...Ani za kolejny spadek wagi:)Reni też ...Kopniak dla nati co by się zmobilizowała(ale i tak cię uwielbiam)..Moniczko nie martw się zawsze po burzy Swieci słońce(wymaż tę pizze z pamięci i do roboty)...I witam nową koleżanke:)....

ależ się rozpisała, braciszka powiadasz?? hm ja mam 3 tydzeń okres na tych tabletkach więc nici z dzieci i przyjemności

waga poranna 95,6 kg więc nie jest źle jutro warzywka, jupi

LULCIA   NARESZCIE Z NAMI!!!!!!  Dla Ciebie też brawa Kochana za to że taka silna jesteś, mąż poleciał a ty pełna energi i samozaparcia do walki z kiloskami! Tak trzymaj!!! Apropo męża , to kiedy teraz się zobaczycie? Znowu będziemy odliczać tak? Kuleczko Twoja waga pięknie! 

Kuleczki waga ślicznie pewnie do w czerwcu zobaczy 8 czymam kciuki .A Lulka to co mamy czymać kciuki za chlopca czy jeszcze nie .

Nati a twoja dietka jak ? Ja dziś zrobiłam już 25 km na rowerku zaraz idę robić skoki a ty Kuleczko jak tam skoki ile zrobiłaś dziś motywuj mnie tu .

Pasek wagi
No Reniu dziś troszkę grzeczniej... zjadłam jak dotąt  3 grahamki z twarożkiem z rzodkiewką i szczypiorkiem, piję właśnie jogurt z błonnikiem :) ale waga rano 63,3 :((( i to rano na czczo :(((
ja już po obiadku ryż z piersią marchewką ,cebulką i pieczarkami.
Pasek wagi
Nati brawo .Czas zjeść obiadek Nati może coś z ryżem .
Pasek wagi
Ach ja dziś już apetytu nie mam... smutno mi bo okazało się że moja Niunia - chomik syryjski ma grzybice, co gorsza u królika nad okiem coś się pojawiło i prawdopodobnie też się zaraził :((( Ale chomik to już całkiem poważnie  zaatakowaną ma skórę , no i jest jeszcze obawa że możemy my się zarazić... a grzybica jest paskudna w leczeniu, straciłam humor  
no to nie fajnie moje dzieciaki maja świnkę .
Pasek wagi

Renia nie mam motywacji, postaram się wieczorem coś poskakać ale jakoś mam lenia. zjadłam 4 michałki ale mom sumienie, więc na kolację ino maślanka

kara za grzeszki. Jutro już warzywka więc będzie dobrze. 

Śniadanie: kawa z mlekiem,

Lunch: 1 michałek, kawa z mlekiem, 

Obiad: serek wiejski z połową jogurtu i otrębami, kawa z mlekiem

Podwieczorek: kawa na mleku, odrobina zupy pieczarkowej, dosłownie pół szklanki, 4 michałki

Kolacja: maślanka będzie

niedobra Ania

ludzie co chwilkę mówią mi o mojej wadze, że tak widać i są w szoku i pełni podziwu

ale fajnie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.