- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
21 kwietnia 2010, 11:12
Hej ale zimno ,zmokłam .Właśnie robię sobie kawkę i sprzątam myślę nad obiadkiem zupka z wczoraj a 2 kotleciki sojowe z mizerią z jogutrem .
21 kwietnia 2010, 11:43
Czesć Reniu:)A u mnie pogoda w kratkę raz słońce raz deszcz ...sam nie wiem czy brac parasol bo teraz niby nie pada ale co to będzie o 13?:) Pa
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
21 kwietnia 2010, 13:24
U mnie teraz też słonko .Cały dzień spać mi się chce chyba briometr do dupy.
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
21 kwietnia 2010, 13:36
Witajcie dziewczynki, miałam się pochwalić wagą ale troszkę sobie pofolgowałam i niestety nie ma 96 kg
jest 97,9 kg
a było 97,2 już ale nio cio żyć trzeba
od dziś same proteinki i chyba wejdę na LULI system 5 na 2 no bo co
chcę zacząć biegać ale reumatyzm mi daje po kościach masakrycznie
21 kwietnia 2010, 13:57
Oj Aniu nie zazdroszcze bólu jeszcze ta pogoda w kratkę to tym bardziej Cię pewnie łupie:( Wage i tak masz świetną jak na warzywka:)A po samym białku to już napewno spadnie:)Jak chcesz to chodź na mój system Zawsze łatwiej przetrwać w tygodni i nie ma czasu na myślenie o jedzonku:)................A ja Reniu jak szłam po Elize to świeciło słonce a jak dotarłyśmy do domu to tak mocno się rozpadało:)
22 kwietnia 2010, 11:23
Czesć laseczki:)Co tu tak pusto?znowu jestem zasmarkana i tak samo jak w tamtym miesiącu mam wybuchy gorąca,jednak to ma coś wspólnego z @ karzda inaczej go przechodzi.Głowa mnie boli,ale i tak jestem szczęśliwa bo po 2 miesiącach odchudzania jest mniej 10kg.:)Mąż padnie z wrażenia,już nie jestem wielką bezkrztałtną bryłom tylko kobietą o proporcionalnych krztałtach:)Buziolki Pa
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
22 kwietnia 2010, 13:52
no gratuluję słoneczko, jak od 15 tygodni jak już pisałam straciłam 13,5 kg i tez się strasznie cieszę
musimy się wreszcie spotkać i coś popisać bo zmarniało coś nasze forum
wiem, że pracujecie macie rodzinki i wogóle ale smutno tu bez was
a Natusia też tak cichutko??
hm
22 kwietnia 2010, 15:49
Ja też ostatnio mam nyguska:)Jak mam @ to mi się za bardzo nie chce myśleć:)Głowa mnie boli,ale pomimo tego raz poraz tu zaglądam:)Tak Nati to się wogule tu nie pokazuje ostatnio...Masz naprawdev super wynik:)Ja też się czuje świetnie a z 10kg. następne to już wogule super będzie:)...
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
22 kwietnia 2010, 16:26
Ja jestem z Wami,codziennie zaglądam... tęsknię i w ogóle ale mam jakieś załamanie, bo nie potrafię wrócić do diety a mało tego jem i jem w dodatku to od czego się tyję :( miałam rację że jak już zacznę to przestać nie mogę :( codziennie odkładam dietę na "jutro" :( Pomóżcie mi co mam zrobić by wrócić na warzywa? :( dziś od rana jabłko zjadłam-ale jakieś takie bez smaku nie dobre było, ale jak wyszłam z pracy poszłam na zupę pomidorową do baru i po tortellini z sosem bolońskim :( i tak od kilku dni... tu lody, tam pizza... zwariować można od myślenia ile czasu minie nim znowu będę miała 72 kg.!!!! :( boję się. Mam doła stąd nie chciało mi się pisać, bo nie chciałam wam mieszać, bo co ze mnie za wsparcie jak sama się poddaję??? tylko smęce.
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
22 kwietnia 2010, 16:28
Ja o Was nie zapomniałam!!! czytam co piszecie i cieszę się z waszych spadków wagowych! Smutno mi, chyba się do niczego nie nadaję! nawet z jedzeniem nie potrafie sobie poradzić.