Temat: Zrzucajmy razem

Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Kuleczko kochana gdzie zwiałaś 
No to prawda ... ale ze 2 lata dobre jeszcze :(

ale co jadasz, musisz mi powiedzieć w pracy masz napewno jakąś przerwę, można zrobić sobie sałateczkę lub jogurty lub inne super potrawy

natusiu co do pracy to wiesz, najważniejsze, że jest kiedyś będzie wam lżej po spłatach wielu rzeczy które tam macie

ale wieczory wolne, napiszę wam jutro ćwiczenie wg dunkana na 5 schodów, super opiszę wam dokładnie

rano jadam 4 x WASA z serem żółtym albo białym i pomidorem

potem ok 12 jabłko+ jogurt danone biszkoptowy

i zwykle jedałam ok 19 obiad normalny 2 daniowy, chciałąbym to zmienić

i codzień jakis batonik po obiedzie albo po południu, albo kisielek słodka chwila

pracę mam siedząco stojącą. Poza tym mam prawie 2km na przystanek, które codzień pokonuje, nie mam nadwagi itp tylko tłuszcz na brzuchu :(

Pasek wagi

spoko, spoko dobrze będzie. mój też pracował i wyeżdzał traz dopiero się poprawiło od jakichś 7 lat

pracuje w Urzędzie Skarbowym i jest nam lepiej ja od roku szukam pracy i niccccccccccc


ale obiad dwudaniowy na kolację to bardzo źle, trzeba coś innego wymyślić
O to poprosimy o te ćwiczonka :) ale co na schodach się ćwiczy? czy to "etapy"te schody :)))
Zgadzam się 19 godz. to zbyt późna pora na obiadek... ja też potrafiłam nawet o 23 szare kluseczki wciągnąć i dobiłam do 75kg.
Pokonanie 5 stopni tam i z powrotem to spalona jedna kaloria. Cztery piętra 2x dziennie to 1400 spalonych kalorii na rok, czyli 2 kg w roku mniej na wadze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.