25 lutego 2010, 21:10
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_5ae50d7fbf6639262b186ae74900267c.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_c75b6bf0a128c12abada2b44b8b65ede.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_6825870fcce0051f6462d59add946d57.jpg)
Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
15 stycznia 2012, 16:51
no ja o dziwo jakoś się pilnuję - tylko na ćwiczenia czasu brak ;/
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
15 stycznia 2012, 17:56
ja tak samo jak dupe posadze tak siedze ;/
15 stycznia 2012, 19:22
ehh , ale ja czuje, ze musz sie poruszac, tylko tak studia daja mi w dupe ;/
Ania a Ty jak tam?
sesje juz masz?
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
15 stycznia 2012, 19:50
u mnie to tak ze jak koncze przedmiot to dopiero męcza na razie cisza przed burza hehe
ale pisze mgr i prace na zal to jest roboty ;/
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
16 stycznia 2012, 10:40
ja się nie odzywam bo mi zawsze łatwiej było zmobilizować się do ćwiczeń niz trzymać dietę:) nawet chodziła mi przez chwilę myśl aby zostać instruktorem fitness,ale narazie skupie się na odchudzaniu:)
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
16 stycznia 2012, 11:24
dobry pomysł z tym instruktorem :)
płatny i potrzebny zawód :D
ja dziś na wagę weszłam po 2 tyg.
2tyg temu bylo 53.6
dziś 52.8 :D
dziwne te wahania hehe
tylko fakt przez te 2 tyg jakos sie ograniczalam troche wiecej ale i tez szalu nie bylo.
16 stycznia 2012, 16:19
no jesli chodzi o ważenie to zawsze jest pełne niespodzianek :D
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
16 stycznia 2012, 16:50
no widzisz a mówiłaś,że tyjesz zamiast chudnąć a tu proszę spadek.
Coś czuje,że ja jak zważe się w niedziele to będzie wzrost.U Was spadki to u mnie pewnie wzrost,w szczególności,że trochę teraz eksperymentuje bo staram się jeść więcej bo parę osób stwierdziło,że jem za mało jak na swoją aktywność więc zobaczymy co to da.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
16 stycznia 2012, 17:32
tylko jeszcze mi brakuje do wagi sprzed miesiaca :d
bo wazylam 52.3 hehe
a ogolnie chce wazyc 51 lub 50
zeby te boczki i brzuch spadly
kiedys moze zamieszcze swoj bebzun :D
to zobaczycie co sie kryje pod ubraniami haha
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
16 stycznia 2012, 18:02
jakoś ciężko mi uwierzyć,że aż tak źle jest.Jesteś sporo wyższa ode mnie i jeśli Ty musisz ważyć 50 kg to ja muszę chyba zejść poniżej 50:( tak to chyba zawsze będę na diecie:P