Temat: kto się dołaczy ???? od 1 MARCA !!!

 

 

 

 

 

 

Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac ....   Poszukuje "straznikow" dla mnie.   Czy jest ktoras chetna? 

 

czesc piekne :-*

Justynko on jest w PL ????????? wiesz cos wiecej ????? czemu nie wyjechal????? gadalas znim, pytalas znajomych o co chodzi???? ale jaja poprostu....bardzo ciekawe !!!!!!! jak cos bedziesz wiedziala daj znac bo az mnie to zaciekawilo jak diabli :-)


Cholera ja sie wczoraj troszke przejdlam i w sumie to mnie brzuch troche boli :/ ble ble :/  ale jak zawsze mam wilka ochote na precla karakowaskiego ktore kocham (takiego obwarzanka) to moj nalog :-P
Kama a co na tych zakupach sobie pieknego kupiłas ??????  Aj tez mam weselicho tydzien po tobie 14 sierpnia i jak wroce po urlopie to tez sie ostro biore za siebie zeby mi cos spadlo noi wogole wracam po urlopie na wzorowe dietkowanie :-)))))

a

Witam,

co tam u Was słychać???

czesc laski. Kama gratuluje zakupow :D

Justynka niezle pojechal klient no coment

a ja zapindalam jak dziki osiol od poniedz. bylam w poniedz na zakupach - dziadka do lekarza zawiesc  (jakies 25km ode mnie)

oczywiszcie schodzilam cale miasto. a pote zdazylam wrocic i od razu na rower, bo z sis ustawiona. no i  co . pojechalysmy do niej, zostawilysmy rowery no i  z buta do sklepu - ok 2km :D haha i spacerkiem sobie plotkowalysmy :] potem sie zaczelo zarcie :d zjadlam 1 kanapke a potem to juz wodka cytrynowa plus sprite plus cytryna. plus chipsy i paluszki - ale tak w miare hehe :D

troche wypilam i mnie walło ostro :D a rano to takie mdłości blee... no ale obylo sie bez wymiotow.

no i  co na nogi ok 7:30 , sniadanie - 1 kanapka i na rower i  dalej na szkolenie do biblioteki - 5km :D hehe - mialam tam spedzic 1godz a spedzilam 3.5 masakra hehe :D

no i  sobie wrocilam i przeca znow trza jechac zdjecie zrobic - na studia. no i  tak sie zgadalam z kolezanka a ona mi mowi ze jutro ost dzien bo musze isc na swe stare studia  i  papierki  zalatwic. a planowalam jechac do  wawy w czwartek hehe:D

no ale musze jechac jutro  z samego rana. takze wszysko sie dzieje w mega tempie.

no jak wrocialam do domu to po 13 zjadlam botwine z ziemniakami. potem pojechalam foto zrobic to  w polo musialam sie pozywic marsem :D bo juz mi zoladek przywarl do plecow hehe :D

no i jak wrocilam teraz to 3 ziemnaiczki, filet drobiowy podparowany na patelni no i  3 ogorki kwaszone :D

zlapalam jeszcze 1 kawalek ptasiego mleczka, 1 nektarynke i nadal glodna no i padnieta, zapijam wlasnie kawe - z cykoria ricore

Pasek wagi

hehe a ja sie nie dostałam na studia  miło mi i przyjemnie. Nie mam pojęcia co teraz robić, ale to nieważne

wakacje przecież mamy :D

a właśnie!

Jak tam Wasza akcja LIPIEC?

Ja w sumie chciałam się dołączyć od samego początku, ale miałam jechać do Anglii. Jako że nici z tego to zaczynam jazde od jutra.

Dziś się wymordowałam na ćwiczeniach, ale chcę sobie zrobić plan i ćwiczyć wg niego !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.