Temat: Sexi studentka 2012 :)

Dziewczyny, postanowiłam założyć grupę dla tych które 1ego października trafią na zupełnie nową uczelnię i będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony (zwłaszcza przed męską częścią studentów) :D Ktoś chętny? Mamy 6 tygodni czyli... do tego czasu możemy ważyć 6 kilo mniej. kusząca perspektywa, nieprawdaż?

Zasady? Ważymy się w każdy poniedziałek, a poza tym każda chudnie jak chce :) Najlepiej z głową. Tu możemy się chwalić i żalić tym jak idzie dieta oraz ćwiczenia, ale też zastanawiać jak to jest na studiach, czy nam się spodoba itp itd. W końcu jakby nie patrzeć wkraczamy w nowy etap życia :) Co jakiś czas będzie też "zadanie" mające zmotywować.

Chętne niech podadzą wzrost i wagę. :)
serdecznie zapraszam :)

ZADANIE 2-str 16
ja chyba wolę pisać , sądzę, że mając kompa przed sobą wklepywałabym tylko bezmyślnie , a tak to będę przy okazji coś zapamiętywać ( może debilne tłumaczenie , ale tak mam :X )
zainwestowałam w laptopa w tamtym roku i kupiłam 19 calowego , chyba nie chciałoby mi się go nawet targać na uczelnię :)

zaliczone 30 minut rowerka - dziś 15 km :>

3 produkty które baaardzo niszczą moje starania : chleb ! ( uwielbiam go ) , coca-cola w dużych ilościach , pringelsy i oreo ! :)
Oo, a ja bym mogła jeszcze do swojej listy lody dorzucić;) Takie małe uzależnienie, szczególnie latem;)
3 produkty ? ujmę je ogólnie wszelakie słodycze.

Laptopa warto mieć robiąc wszelakie projekty, pisząc prace zaliczeniowe, dyplomowe a co do noszenia na wykłady wiele wykładowców krzywi się. U mnie regularnie noszą dwie osoby i cały rok się z nich śmieje. Rozumiem, że czasami jest pisania w cholerę ale rozstawi ci taka 17 cali i myśli, że osoba siedząca za nią wszystko widzi. Poza tym wykładowcy przyłapali nie raz w między czasie jak np. nie trzeba było pisać jak oglądali filmy z wyłączonym głosem z napisami. Dla mnie to szczyt szczeniactwa i hipokryzji. 


Wczoraj dostałam się na studia I stopnia, teraz czekać tylko na wyniki magisterki.
U mnie te 3 produkty to Snickers, Michałki i sernik bądź szarlotka... jak widzę te rzeczy w domu to nie mogę sie powstrzymać i jem i jem i jem póki nie pękne
Pasek wagi
.piggy. - architektura i urbanistyka to jeden kierunek ;)
ale tak czy siak trzeba na nim zapieprzać ;p

Będę generalizować z tymi 3 produktami:
pieczywo (duża ilość np kajzerek)
słodycze
alkohol

Ja zamierzam sobie kupić laptopa, bo na pewno będzie mi potrzebny, ale notować zamierzam tradycyjnie, zresztą zawsze była to moja ulubiona metoda nauki, uczyć się z własnych notatek.
Ja też raczej będę notować ręcznie. Ale laptop i tak się przyda, bo przecież nie będę wszędzie ganiać z komputerem stacjonarnym pod pachą;))

Alice93 napisał(a):

.piggy. - architektura i urbanistyka to jeden kierunek ;)ale tak czy siak trzeba na nim zapieprzać ;pBędę generalizować z tymi 3 produktami:pieczywo (duża ilość np kajzerek)słodyczealkoholJa zamierzam sobie kupić laptopa, bo na pewno będzie mi potrzebny, ale notować zamierzam tradycyjnie, zresztą zawsze była to moja ulubiona metoda nauki, uczyć się z własnych notatek.


ufff nie jestem jedyna z tym alkoholem ;P

Laptop pewnie że się przydaje!  u mnie głównie przy robieniu raportów z ćwiczeń :)

Chociaż miałam jedną babkę, która strasznie starodawna była i kazała ręcznie pisać ( a tu np 10 stron a4 obliczeń samych - serio) i wracałam z takim raportem 5 razy i za każdym razem przepisywałam to od nowa żeby ładnie było - masakra :D
czekolada, pepsi, ptysie! ale walcze z tym :)
hej kobietki,
ja wczoraj nie podołałam z ćwiczeniami. po 12h mega intensywnej pracy i skupienia padłam nawet nie wiem kiedy. Dziś ćwiczonka wyrobione.
A te 3 produkty dla mnie to:
1. Alkohol 
2. Alkohol...
3. Alkohol 
No i nie wiem ^^ może to że jak mam ochotę na słodkie to nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. I mam za duże porcje posiłków często. O i ziemniaki, bardzo lubię ziemniaki i powinnam ich jeść mniej.

A co do alkoholu - nie, nie jestem nałogowcem :D ale gdy się widzę z przyjaciółmi czy znajomymi to nie wyobrażam sobie pić sok  a że długo mnie w PL nie było (a za granicą też się dużo ze studentami piło) teraz okazji do browarka czy czegoś mocniejszego jest całkiem sporo. No a to jest zawsze minimum 4piwka na łepka 
Pasek wagi
W końcu znalazłam watek idealny dla mnie! :)

Moje wymiary: 57 kg, 158cm wzrostu.  Chce się pozbyć okolo 6-7 kilo :)

Jesli chodzi o 3 produkty, to na mojej liscie znajda sie:

1.lody (uwielbiam, szczegolnie rozki Lion'a!)
2.ciastka (oreo <3)
3.ciasta

Właśnie jestem na etapie kupna laptopu (tak do 3000 zl). Uzbierało się po 18-stce trochę pieniążków i fajnie by było je jakoś konkretnie wydać.
Jak na razie jestem nowa, ale mam nadzieje, ze z czasem wciągnę sie w dyskusje, pozdrawiam wszystkie studentki ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.