Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
Tesla - dziękuję bardzo :) ostatnio usłyszałam, że odwaliłam kawał dobrej roboty, poczułam się z siebie dumna! ale Ty tez masz ładny śliczny wynik... a co do tego celu, to - no właśnie - cały sęk w tym , że jak osiągasz cel to jakoś odruchowo zaniżasz.... tylko trzeba uważać na tą cienką granicę... a co do ćwiczeń to chyba normalne. organizm się przyzwyczaił do takiego trybu. może spróbuj ciut coś zmienić aby pobudzić do działania? i do spadania cm :) najważniejsze by się nie poddawać jak się nie widzi efektów, niedługo na pewno powinno ruszyć... a ja mam odwrotny problem, biodra i tyłek mam spoko natomiast nogi mam obrzydliwe.
Trauma - ojej , coś poważnego, że szpital? dobry pomysł z chodzeniem na piechotę, ja też tak robię ;) jak mam podjechać dwa przystanki wolę spacerkiem przejść, przyjemne z pożytecznym - nie dość, że oszczędzam na bilecie to jeszcze spalam kalorie.... :D oj i dziękuję za miłe słowa :) też ludzie mi mówią że jestem genialna, to bardzo budujące :P o, teraz przed chwilką doczytałam, co to jest artroskopia???
Tesla - co do wzbudzania zazdrości, to normalne, też tak mam . w moim przypadku nie chodzi o chwalenie się i szczycenie tym że, o popatrz  jak ja schudłam i mam ładną figurę,  tylko o to, że kiedyś przez taką osobę np. poczułam się bezwartościowa ... no i podświadomie chcę widzieć uznanie w jej oczach, zazdrość ale bez takiego pysznego chełpienia się :) to normalna reakcja ludzka :P
Aniusia85 - głowa do góry, spójrz na mój pasek :D i 4 miesiące temu już wbijałam się w suknię ślubną :-) uda Ci się, mogę skromnie być Twoja motywacją , ponieważ obie miałyśmy podobną wagę wyjściową - wszystko jest możliwe :)
Adrianna - ja tez lubię, u mnie to talia :) największy mój atut :) podkreślam fajnymi pasami na talię . kurcze, mieszkasz we Władysławowie? zazdroszczę z całego serca , uwielbiam morze! ;) a co do humoru, hmm uśmiechnij się, zrób coś fajnego dla siebie, kup nowy ciuszek czy perfumy i od razu lepiej się można poczuć ;)

A co u reszty słychać? mam nadzieję, że walczycie z tym tłuszczem ;p niech już będzie w pełni wiosna, bo mam mega ochotę na rower :D w niedzielę już się szykowałam bo było piękne słońce, ale zanim się wyszykowałam to już chmury i wiatr się zrobił.
A u mnie ostatnio nie najlepiej z ta dietą idzie... Możecie mi coś poradzić? Jem normalnie, tyle kcal że nie chudnę i nie tyję (ok 2000) ale pęka mi skóra , to znaczy wiem, że jem odpowiednio kcal ale wydaje mi się, że nie dostarczam dla organizmu jakiś składników? skoro mi pęka i leci krew, tylko nie wiem co? jem normalnie mięso, nabiał, owoce, warzywa, pieczywo pełnoziarniste itp... chyba wszystko, a nadal pęka. Wiecie może jaka witamina może za to odpowiadać??

Artroskopia to zabieg endoskopowy w kolanie, wkłada się rurkę na narzędzie chirurgiczne i na kamerę i lekarze naprawiają kolano patrząc sobie w monitor :) Miałam usuwanie przerośniętego fałdu podrzepkowego, shaving i waporyzację, te dwa ostatnie usuwały uszkodzenia chrząstki i pozwalają na jej późniejszą regenerację. Znieczulenie od pasa w dół i pełna świadomość, tzn nie pełna, bo dali mi coś na uspokojenie i miałam totalną fazę a na stole wszystko miałam gdzieś i co jakiś czas wnet przysypiałam ale patrzałam też w monitor.  Lekarze bardzo mili i zabawni :)

Pokaż jakieś zdjęcie przed i z teraz :D

A skóra pęka ot sama z siebie? Bo mi pękała ale od przesuszenia, masło do ciała dupy dało i tylko pogorszyło sprawę. Że też zachciało mi się kupić ten kosmetyk -.-

A waga może jest już ok? Na pewno potrzebujesz dojść do 58kg?

edit: zajrzałam do Twojego pamiętnika i... nie mów, że to jest Twój prawdziwy wiek 

Fitdziunia-idealnie opisałaś to o co mi chodzi:) tez mam kłopot z nogami...w sumie tylko z nimi ale powoli zaczynam siebie akceptowac. Musze wam sie pochwalic, ze mam rewelacyjne zajecia na uczelni z rewelacyjna kobieta, dzieki ktorej bardziej wierze w siebie, zycie ma wiekszy sens itp...szkoda ze jej wczesniej nie poznalam...
A co do diety ost jej w ogole nie przestrzegam, jakos tak mi sie nie chce....najwazniejsze ze nie tyje:)
Fitdziunia- ja tez kocham moja talie ^^.szczerze to morze mi sie przejadlo i wole gory ;p a zly humor spowodowany jest bardziej problemami z druga polowka wiec perfumy i ciuchy tu nie pomoga;/
Trauma - to brzmi strasznie, współczuję, boli Cię to? ile czasu będziesz chodzić o kuli? wiem co to znaczy, bo na wakacjach miałam nogę w gipsie i chodziłam o kulach ;p masakra, ale to dobrze, że lekarze byli mili :) czasem się trafiają nieprzyjemni, że aż się odechciewa  ;) co do skóry, to na pewno nie pęka z przesuszenia, nie mam w ogóle suchej skóry, wydaje mi się, że "czegoś nie jem" co ma taką witaminę, hm... co do wagi to mam BMI 21.4 , na pewno nie zamierzam poprzestać na 60 kg - zaczynam iść w tym niebezpiecznym kierunku "mniej, mniej" ;) a co do mojego wieku to tak, jest prawdziwy ale jutro 8 marca ( na dzień kobiet :D) obchodzę 20 urodziny :)
Tesla - no właśnie, te nogi... brrr, ale widziałam Twoje zdjęcie i powiem Ci , że przynajmniej masz kształtne , ja nie dość że otłuszczone i obrzydliwe to jeszcze bezkształtne :( o ile będę walczyć nad nogami - tłuszczem i cellulitem to z ta krzywizna nic nie zrobię haha :D Tesla, a ile masz wzrostu? a co do tej kobiety co opisałaś - optymizm zaraża i napawa , dobrze, że są tacy ludzie, bije od nich takie coś, że wystarczy przy nich siedzieć w milczeniu , i tak wszystko się wydaje prostsze :)
Adrianna - jakim jesteś typem figury? a czym podkreślasz talię? ja tylko pasami , ale na pewno są ciuchy , które samoistnie powodują "wyładnienie" , trzeba tylko znać się na tym i umieć dobierać ubrania do swojej figury :) a to zdziała cuda :) taaaak, podobno wszyscy mieszkańcy nadmorscy wolą góry i odwrotnie :) a ja mieszkam w takiej części Polski , że nigdy mi się nie znudzi morze, a przyznam się, że w górach jeszcze nie byłam :) ale za rok muszę przekonać męża , bo stawia opory przed górami :D ooj, tak problemy z drugą połówką, a może pogadajcie, wyjaśnijcie sobie nieporozumienia? czasem warto odpuścić, nie znam sytuacji i nie chce się zbytnio wtrącać :) ale uniwersalna rada dla wszystkich par - dużo ze sobą rozmawiać, mówić wprost o swoich uczuciach, nie martw się będzie dobrze :-)
kochane znowu jestem po moich humorkach i złych dniach :):)
ooo, Natalka , witaj :-) dawno Cię nie "widziałam" ;p  co słychać?

Fit.dziunia.Martunia tylko nie przekrocz tej cienkiej granicy ;) Ja zaś sama nie wiem co mam robić, za bardzo lubię jeść :p Takie BMI jak u Ciebie wystarczyło by mi w zupełności, niby przy 53kg byłoby podobne, także niewiele ale cholera no, leniwa jestem xD

W życiu nie przypuszczałam, że taka młoda dziewusza jesteś hihi U mnie rocznikowo wpadło 24 ale mam urodziny na koniec roku ;)

Kolano boli jak skrzywi się na boki, wyprostuje i zegnie za mocno. Dzisiaj byłam na zdjęciu szwów i dostałam zalecenia odnośnie ćwiczenia kolana i właśnie polega to na: w pozycji leżącej prostowanie, unoszenie go góry i zginanie do uczucia bólu, prostowanie i położenie, tak 5min co 2h, bleee. Ciągle mam wrażenie, że mam wypchane to kolano. Za 3tyg wizyta kontrolna :) O kuli mam chodzić miesiąc: 3tyg o dwóch i 1tydz o jednej. Tydzień mam już za sobą :D


Trauma - niestety ta granica bardzo łatwo może się zatrzeć u każdego, na to trzeba uważać :) heh, ja tez lubię jeść. Temu teraz ta dieta nijak mi nie wychodzi.... ale dobrze , że nie tyję przynajmniej... młoda dziewusza hahaha, jeszcze nikt mnie tak nie nazwał :D to Ty też jesteś młoda, niepełne 24 lata to jeszcze można a można życia używać :-D wiadomo z tym kolanem, pewnie tez będzie pobolewać w przyszłości bo to normalne. Ćwiczenia może i blee, ale są niezbędne , tylko też nie można się przesilić - kurcze, właśnie jak teraz piszę o ćwiczeniach to słyszę z drugiego pokoju jak mój tata ćwiczy bark :D i te odgłosy : dwanaście.... trzynaście... czternaście... haha ;) na pewno niedługo zobaczysz poprawę ;-))
Natalka i Trauma  - dopiero zauważyłam, że obie macie avatary z oblizującymi się ustami :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.