Temat: Dieta 1200 kcal przyłaczy się ktoś ??

WItam od 3 dni jestem na diecie 1200 kcal plus ćwiczenia . Może przyłaczy się ktoś bo samej to jakoś tak cieżko:) Pozdrawiam:)
ja mam wrazenie ze 49 to nigdy nie wazylam :D mam 1,5 roku zeby sie ogarnac do stanu gdzies 65 i nic mnie to nie obchodzi poprostu musze :D
Cześć,

Dziś ja zaczynam. Ostatnio zaczęłam chodzić na siłownię ale nieststy po miesiącu nic nie schudłam. Chyba już nie ten metabolizm.
czesc miska :) odchudzanie zaczyna sie w glowie a nie na silowni :) mysle ze jak sam pojdziesz i pobiegasz albo skoczysz na basen da lepsze wyniki mnie silownia w ogole nie mobilizuje :(
a ja 6 miesięcy do 65 mam nadzieję, że mi się uda.
Pasek wagi
teraz jest już 48 kg z czego jestem mega zadowolona 
aniusia to musimy walczyć razem ):):)
mam nadzieje, że się uda musi się udać.
Pasek wagi
hej dziewczyny :* nasze forum chyba umarło śmiercią naturalną ;p
przyznam się, że co jakiś czas wchodzę i sprawdzam czy coś tu się dzieje,
ale jakoś nawet logować mi się nie chciało, by coś skrobnąć ;d.
co u Was dziewczynki? widzę że niektórym trzeba bić brawo , trzymajcie wagę ( anulkaha i syrna gratulacje)
natalkablue a Tobie kochana kopniaczek na mobilizację i jedziemy dalej, nie poddajemy się :)
trauma widzę że u Ciebie też zmieniony paseczek gratulacje :*
syrna już osiągnęłaś sukces a nawet jeszcze mniej!
no i widzę , że anulkaha tak długo nic nie drgnęło a tu proszę , wchodzę patrzę i sukces osiągnięty :)
vitaliaka oj Madziu i Tobie kopniaczek by się przydał! zaglądasz tu jeszcze? bierzemy sie do pracy kochana :D
także widzę , że magdatychy waga spadła Ci ładnie, tak trzymaj, mam nadzieję, że to przeczytasz i że czasem zaglądasz tu

jeśli kogoś pominęłam ze starszych forumowiczek to przepraszam
dziewczyny, kobietki trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki , nie poddawajcie się, uśmiech na buzie i walczcie dalej z kg :)
pozdrawiam i życzę wytrwałości również nowym dziewczynom na forum

na koniec coś jeszcze o sobie powiem, wyszłam za mąż , jako młoda żona teraz biorę pupę w troki i ruszam z dietką :)
2-3 tygodnie temu ważyłam 64 , ale z powodów zdrowotnych ( żołądek, jelita , wrrr) musiałam codziennie jeść spore śniadania i normalnie dużo więcej niż na diecie, teraz się unormowało więc zaczynam zmniejszać kcal :)

trzymajcie się kochanie :*

no nie wierze !!!!!!!!

marteczka sie odezwała od czasu do czasu zagladałam ale forum faktycznie podupadło ja dalej walcze z waga był moment ze doszłam nawet o 79kg !!!!!! szok, ale tetaz jest wiecej ruchu do sylwestra mogłabym zgubic kilka kiklo :P ale widze ze tobie ładnie poszło :)

no i gratulacje wielkie :********

Pasek wagi
nie wiem czy mnie pamiętacie ale ja też walczę ale nie wyznaczam sobie celu czasowo bo chcę spokojnie powoli ale mam nadzieje że trwale Dietę mam MŻ ale staram sie zdrowo odżywiać żeby organizmowi niczego nie brakowało i dołączyłam ćwiczenia ale też się nie forsuję Czyli nic na siłe i nic z przesadą
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.