13 sierpnia 2012, 12:36
Hej wszystkim, szukam osób, które razem ze mną chciałyby schudnąć i wymodelować swoje ciało do Nowego Roku. A że lepiej zacząć wcześniej niż później to zaczynamy dziś 13.08 co oznacza, że mamy równe 20 tygodni na pozbycie się swych niedoskonałości. Chętne osoby serdecznie zapraszam. Mogłybyśmy tutaj dzielić się swoimi sukcesami i porażkami, a na początek może dobrze by było gdyby wszyscy chętni podali swój wzrost, wagę i cel, który chciałiby osiągnąć 30.12,2012 oraz to jak zamierzają do niego dążyć czyli dietę jaką zamierzają stosować oraz ćwiczenia. Zapraszam:)
Edytowany przez Sensuallee 17 sierpnia 2012, 11:10
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 69
19 sierpnia 2012, 14:32
Sensuallee napisał(a):
Shinnen nie poddawaj się tak łatwo, wiadomo, że każdy ma lepsze i gorsze dnia co zyskasz na tym, że się poddasz? nic. Może przegrałaś jedną rundę, ale masz jeszcze 19, które mogą być zdecydowanie lepsze.:))A jeśli chodzi o motywacje to np u mnie jest to różnie, raz motywują mnie moje zdjęcia np z przyjaciółkami, które są zdecydowanie ode mnie szczuplejsze, innym razem jak na nie patrzę mam ochotę iść coś zjeść, żeby sobie to zrekompensować. Dużo dają mi np motywujące fotki szczupłych dziewczyn np na plaży w bikini lub w rzeczywistości, czasem chodzenie i przeglądanie po sklepach świetnych ubrań, które chciałabym założyć, a wiem że z moją sylwetką nie wyglądałabym w nich zbyt korzystnie...Ale prawda jest taka, że po prostu musisz sama sobie wmowić, że tego naprawdę chcesz, bo jeśli sama nie będziesz tego chciała to naprawdę żadne nawet wsparcie innych tutaj nie pomoże. WALCZ! Co Masz do Stracenia?? Jedynie kilogramy:))Ale przecież podawałaś że Twoja Waga startowa waha się koło 68 to jak to przytyłaś???
To 68 to było po jedzeniu i hormonach, następnego dnia było mniej, a tydzień temu ważyłam 64,9, dlatego przytyłam %D Mnie właśnie najgorzej wpędzają w kompleksy szczupłe przyjaciółki. Ja chcę schudnąć, ale wszędzie te szczupłe dziewczyny podcinają mi skrzydła. Może to myślenie jest idiotyczne, no ale cóż. A ubrań nienawidzę przymierzać, właśnie dlatego XD
W dodatku pękła mi dętka w rowerze i nie mam jak jeździć >D
Zresztą, jak coś robię i nie przynosi to spodziewanego efektu, to się wkurzam i rzucam to w cholerę. Już jak na moje usposobienie niecierpliwe, wytrzymałam cholernie długo...
Co mam do stracenia? No w sumie nic. Ale moje zapasy cierpliwości są na kompletnym wyczerpaniu XD
19 sierpnia 2012, 14:38
O mamma mia ... już tylko zostaje 19 tyg ... potencjalnie mozna zrzucic 19 kg ;)
Jesu moglabym wazyc 72 kg na sylwestra ... Tylko 10 kg by mnie dzielilo od wagi cudownej mej wytesknionej ...
- Dołączył: 2011-08-31
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 1103
19 sierpnia 2012, 15:44
moja waga z dziś rano po śniadaniu to 65.6kg ;( ale mam @ wiec wcale mnie to nie dziwi
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 403
19 sierpnia 2012, 18:08
moja waga dziś 64,4, idzie @ więc nie jest źle
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 334
19 sierpnia 2012, 18:44
A ja podam wagę jutro bo dzis sie nie ważyłam .
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 135
19 sierpnia 2012, 19:51
82,4 :( ;/ za tydzień będzie lepiej :)
19 sierpnia 2012, 23:29
Dziewczyny przyjmiecie mnie jeszcze do siebie?Czy takich spóźnialskich to raczej nie? :)
20 sierpnia 2012, 08:28
Wita,. wreszcie mam normalną prędkość internetu:) Dziś mi waga ruszyła znów:)
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 770
20 sierpnia 2012, 08:53
Witajcie
Można się do Was jeszcze dołączyć? Widzę, że wątek mocno aktywny, więc pewnie i motywacja duża u Was - może zaraźliwa ?? :)
Jeśli przyjmiecie to poniżej parametry:
wzrost: 170
Waga 68,5
Cel: 55
Dieta: MŻ lub SB - jeszcze się zastanawiam co dla mnie lepsze