27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
- Dołączył: 2010-06-01
- Miasto:
- Liczba postów: 299
31 października 2010, 15:39
Hmm...
Aguucha-z mamusiami tak jest...ja tez zawsze mam problem jak moja mama przyjezdza do mnie i gotuje pyszne obiadki...widuje mame raz na pare miesiecy i glupio i odmawiac jak chce cos ugotowac

a jak juz ugotuje no to jak tu nie zjesc

ale teraz musze sie trzymac...mama przylatuje 14 grudnia,bede musiala sie dzielnie trzymac...tylko znow swieta beda...ehhhh....jak sobie dziewczyny radzicie w swieta??
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
31 października 2010, 15:57
Nie radzimy sobie....przynajmniej ja.......efekty są.....konkretny wał tłuszczu
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
31 października 2010, 19:45
A wszystkie laski po cmentarzach spacerują....
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
1 listopada 2010, 09:00
Dzień dobry moje kochane.....Dziś pierwszy i to poniedziałek.....dla wielu pewnie to dzień kolejnego początku. Życzę wszystkim wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do celu....
Mam dziś dzień ważenia, ale jeszcze na wagę nie stanęłam.....mam obawy :-(
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
1 listopada 2010, 09:00
powodzenia Agucha:)))bedzie dobrze...
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
1 listopada 2010, 09:01
Rozpoczęłam 800 stronkę.....tak zupełnie przypadkiem.....z tych naszych zapisków to nie jedną ksiażkę by można wydać...
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
1 listopada 2010, 09:02
Witam...pogoda super..nie pamiętam kiedy ostatni raz była tak piękna pogoda w święto -za niedługo idziemy na cmentarz...
- Dołączył: 2010-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4583
1 listopada 2010, 09:04
faktycznie w taką date czas się zastanowić nad swoim postępowaniem...hmmm...u mnie będzie to pierwszy dzień bez słodyczy:))))
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
1 listopada 2010, 09:27
Ja tam często powtarzam, że słodyczy nie będę jadła........za słaba jestem. Owszem bywa, że dwa tygodnie mi się udaje....a potem czar pryska i nadrabiam podwójnie.