- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
25 października 2010, 17:28
Edytowany przez anilewee 25 października 2010, 17:29
25 października 2010, 18:35
Hmmm - no tak, ale skoro im się nie chcę, to niech nie przychodzą...........ale pewnie to nie ich wybór... :-)
Przygotuję się do pracy i będę się sportować....ciekawe ile z siebie dam.....
Wczoraj na wdze miałam 102, dziś znów stanęłam w celach tabelkowych na iinym forum i już 101,5......No, no.......liczę, że 9 z przodu juz nie długo.......
25 października 2010, 20:48
Aguucha - ale ja tego nie napisalam 'przeciw Tobie';P, ale taka jest prawda, że nawet jak ktos z własnych chęci poszedł na korki to po czasie mu się nie chce chodzić;P, a szczególnie jak jest 'gorszy dzień';P, z resztą z każdą rzeczą, sprawą czasem tak bywa;P, a no i ja własnie z własnej woli na ang. chodziłam, bo nauczycielkę od ang. w szkole średnią miałam, a do matury się przygotować chciałam i wiem, że dobrze mnie moja korepetytorka przygotowała:), ale też bardzo wiele wymagała, co ogólnie rzecz biorąc mnie cieszy, bo wiem, że mnie mobilizowała np. do uczenia się słówek..;)
co do dnia to mój ćwiczeniowo na tak, ale dietowo nadal niebardzo:/
26 października 2010, 09:07
26 października 2010, 10:37
26 października 2010, 10:39
26 października 2010, 10:41
26 października 2010, 10:45
26 października 2010, 10:46