Temat: Z ponad 100kg w dół!!! Zapraszam

Witam,

 

chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...

 

W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.

Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.

Swój cel ustalam 74kg :)

Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.

przywitałam się, przeczytałam i uciekam;)

do potem!:)

WITAM PIĘKNE PANIE:)))
u mnie jesień-ja tak nie chce-zimno mi:((((((((((((((((
Ja właśnie po obiedzie (był kalafior z przepisu ANILEWEE) ale się najadłam zjadłam ze 3 rózyczki ,ale przez ten ser był strasznie syty i pyszny .U mnie też zimno chciałam wyjść z chłopcami na jakiś spacer ale się rozpadało i idę zaraz do nich do pokoiku bo marudzą żebym z nimi na ps pograła:(((( a ja tak tego nie lubię ehhhhh

Anilewee -  to jest link do fotek http://allegro.pl/item1184613578_500_zdjec_10x15_fuji_odbitki_fuji_500.html  

Ja jestem z efektu zadowolona......i przede wszystkim z ceny. Cztery godziny wklejałam do kronki i końca nie widać, aż dupa mnie boli.....a na dworze pada i nie ma szans, aby iść sie rozruszać :-(

Nikogo nie ma :-(

Katklu - tatusiowie tak mają, że się przechwalają osiągnięciami dzieci. W lipcu byłam u kokeżanki w Niemczech. Pojechałam samochodem..jakieś 750 km. Pierwszy raz miałam taką długa i to zagraniczna podróż i to jeszcze autostradą......Tata do końca nie wierzył, że się odważę jechać.....a jak juz wróciłam to opowiada i opowiada....

Aleksandra - a w tej Twojej pracy to płacą za godziny czy za ilość zwerbowanych klientów? Bo dziś do mnie dzwoniła taka jedna pani i ankietę o sprawach emerytalnych chciała przeprowadzić.....a ja jej nie dałam szansy. I teraz mi głupio...bo może kilku złotówej ją pozbawiłam :-(

Kurczę kusi mnie, żeby na wagę stanąć.....ale miałam wytrwać do poniedziałku. Chwytam się róznych rzeczy, ale ciągle o niej myślę........ jak w tek książce: "Dlaczego chcesz być gruba?"

Dla oderwania myśli od wagi pojeździłam sobie na rowerku - 20 minutek dałam radę...teraz idę się wykąpać, a potem jeszcze przyjdę sprawdzić co tu się dzieje?

HEJ

heejo;) 

i byłam na targu, szaleć nie szalałam hehe;P, ale kupiłam trzy bluzki - jedna na ramiaczkąch-bokserka, jedna tunika i jedna zwykła z krótkim;) każda po 10zł:D

katklu - to cieszę się, że smakowało:D ja pewnie częściej będę sobie robić tego kalafiora:D

Aguucha - to ja z innej str. widziałam, ale podobne ceny;) / co do tel. to i ja zazwyczaj odmawiam, jak ktoś tak dzwoni.., bo czasem to aż przesadnie nalegają niestety..

NOWAJA - hej;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.