- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto:
- Liczba postów: 157
10 sierpnia 2012, 17:25
Witajcie :) Jestem tutaj od poniedziałku i poszukuję wsparcia :)
Wpadłam na pomysł aby wyjść na przeciw dziewczynom takim jak ja :D
Nie ważne czy macie do zrzucenia 20 kg, czy 3 - zapraszam do wspólnej walki :)
Mam nadzieję, że razem nie zginiemy :) Jeżeli uzbiera się jakaś grupką będzie można pomyśleć może o jakichś formach rywalizacji punktowej czy innej, jednak naszym celem numer jeden jest WSPARCIE :)
Chętne dziewczyny niech napiszą w komentarzu coś o sobie - swój wzrost i wagę, cel, jeżeli chcą to także imię, czy na co macie ochotę ;)
Postarajmy się aby czuć się w tym gronie swobodnie i miło :)
Ja zacznę :) Mam na imię Marta mam 180 cm wzrostu i 80 kg wagi :) Chciałabym pozbyć się 10 kg nadbagażu do Wigilii :)
LET'S GO! Edytowany przez IronMaiden 10 sierpnia 2012, 17:32
14 sierpnia 2012, 08:52
Moja rodzina od dwóch stron ma nadwagę.. a w sumie otyłość. Wuj w moim wieku wziął się za siebie od 1,5 roku na siłowni ćwiczy, zrobił się z niego mega przystojniaczek a też ważył ze 100 kg.
Tylko rodzinka od strony mamy ze sobą walczy, od taty to je tylko jeszcze dziadek cukrzyce ma.
Moja mama z otylosci klinicznej schudła 20pare kilo też jestem z niej dumna chodzi ze mną na siłownie dopingujemy się wzajemnie.
Tata zawsze miał trochę brzucha ale 5 kg za nim tylko że on to robi źle, chodzi na basen ale je za mało jak na faceta z 1300 kcal?
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 227
14 sierpnia 2012, 11:57
A moja mama nie chce się odchudzać, chociaż ma otyłość, szkoda bo razem było by raźniej :( Raz ją namówiłam ale poćwiczyła dwa dni i stwierdziła, że jej się nie chce :P U mnie w rodzinie też raczej jest tendencja do bycia puszystym, ale ja muszę złamać ten rodzinny stereotyp ;D
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 110
14 sierpnia 2012, 20:01
Hej dziewczyny, jakoś wątek wymiera! Co słychać? :)
Ja tak z innej beczki: Co Wam się najbardziej podoba w Waszych ciałach, a co najbardziej chcecie zmienić? Po trzy rzeczy powiedzmy :)
Jako że ja wymyśliłam tak głupi temat
to ja zacznę.
Podobają mi się
* stopy
* obojczyki (widać trochę, ale je uwielbiam ;p )
* talia (mimo dość dużych wymiarów widoczna)
Co chciałabym zmienić:
* ramiona (wrrr)
* plecy (kolejna moja zmora)
* uda
A jak to jest u Was?
Może się wątek ożywi troszkę :)
Pozdrawiam!
14 sierpnia 2012, 20:51
A mi się wszystko w sobie podoba, o! Tak będę sobie mówić :D
Tzn są rzeczy które mogłabym zmienić ale tak jakoś hmm.. nie jest to takie istotne ;P
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
14 sierpnia 2012, 21:35
Aithnee napisał(a):
A mi się wszystko w sobie podoba, o! Tak będę sobie mówić :DTzn są rzeczy które mogłabym zmienić ale tak jakoś hmm.. nie jest to takie istotne ;P
dobre podejście
podoba mi się:
- nóżki (mimo, że grube)
- plecy
- pupa
zmieniłabym chętnie wszystko, ale najbardziej:
- brzuch (bardziej płaski, umięśniony)
- talia (bardziej widoczna)
- piersi (by były większe)
15 sierpnia 2012, 14:05
widziałam, że rozmaiwacie o Mamach, moja prywatna właśnie przez ostatnioe pół roku schudla 20 kg! Czuję się teraz przy niej taka opasła :(
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto:
- Liczba postów: 157
15 sierpnia 2012, 15:13
Dzieki Natti ze tutaj rozruszałaś towarzystwo niestety wczoraj nie moglam zagladnac, jakies problemy z netam :)
Co do pytania co mi się podoba to:
- oczy, usta :D
- pupa nawet :P
- piersi;
- plecy;
- nogi ogólnie jako ich długość i w sumie zgrabność :P
co mi się nie podoba:
- brzuch;
- uda :D
A w ogole dziewczyny jak sie ubieracie? :) Nosicie krotkie kiecki itp, czy raczej staracie sie nie przyciagac ubiorem?
Edytowany przez IronMaiden 15 sierpnia 2012, 15:14
15 sierpnia 2012, 15:59
Iron Maiden ja jestem sweterkowym potworem :D gdyby mi ktoś powiedział jak będę się ubierać gdy miałam 16 lat to chyba bym go wyśmiała prosto w twarz... cóż, miało się fazę na czerń z góry na dół :P
Za krótkimi spódniczkami nie przepadam, ale mam jedną, którą bardzo bardzo lubię oraz szorty w stylu pin up girl, aczkolwiek one sa już definitywanie za krótkie i chodzę w nich tylko po domu kiedy chcę trochę "pograć na nerwach" facetowi :P if ya know what i mean.
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 106
15 sierpnia 2012, 18:28
Mało co mi się podoba u siebie.. A lista co mi się nie podoba nie sięga końca, ale jeśli mówimy o 3 częściach ciała to :
Co lubię:
1.Obojczyki
2.Dłonie
3.Talia ( jakaś tam)
Nienawidzę:
1.UDA!! ( całe nogi, razem z tyłkiem)
2.Brzuch
3.Ramiona
i wiele wiele innych