Temat: Zrzucic 10kg i więcej

ala222133 Witaj, zapraszamy :))

hej pieknotki:) mialam problemy z internetem dlatego tak rzadko was odwiedzam:( 

hey dziewczyny mam takie głupie pytanie... Mianowicie chodzi mi o to , że jestem cały czas na diecie tzn nie jem tłuszczy słodyczy i wszystkiego co moze spowodowac tycie... lecz wczoraj i przed wczoraj złapał mnie taki głód ze obżerałam sie na dobranoc chipsami, batonami frytkami ...!!! teraz mam takie wyrzuty sumienia , z reguły potrafie sie opanowac :) powiedzcie mi czy takie dwukrotne napady głodu beda miec wpływ na moja wage tzn czy poprostu nie przytyje ( przeciez to tylko dwa wieczory ;p :):):)

ankors- mysle ze jak sie opanujesz i wrcisz na dobry tor to bedzie ok ale jak tak bedziesz sobie folgowac to napewno przytyjesz bo niestety kg szybko wracaja, szkoda ze tak szybko nie spadaja.

oj szkoda szkoda :(

Tak to jest strszane chwila przyjemnosci i konsekwencje w kg ... Wciąż sie trzeba pilnowac...

przeraża mnie myśl że nawet jeśli w końcu osiągne mój wymarzony cel to potem będę musiała pilnować się do końca życia... ;/

Zgadzam sie z Toba to jst straszne :( ja schudłam i etarz staram sie utrzymac to wage i to jest o tyle gorsze od diety , że wiesz ze czasem  mozesz sobie na cos pozwolic, ale nie wolno tego wykorzystywac i ciagle sobie na cos pozwalac. Takie dylematy mam codziennie . Strasznie boje sie efektu jojo , mam nadzieje ,że go nie doświadcze dlatego , tłumacze sobie ze to nie dieta ani wychodzenie z nije tylko zdrowy tryb zycia:)

dokładnie bo nie sztuką jest schudnąć... najgorsze jest utrzymanie tej wagi po diecie ;/

wiem co mówie bo już nie raz dopadł mnie nieszczęsny efekt jojo i mam nadzieję że tym razem już tak nie będzie...

No niestety nie wszyscy maja idealna przemiane. żazdroszcze tym co jedza ile popadnie i co chca a nie tyja. :(  szczęściary

a ja dzisiaj miałam wazonko i 59,4 :) wiec 60 moge powiedziec że przekroczona. Coś mnie chyba choróbsko bierze, gardło mnie boli, głowa i taka jestem nie do życia- wczoraj chyba za bardzo przemarzłam.wrr