1 sierpnia 2012, 13:10
zaprzepaściłam już miesiąc wakacji
Koniec z obijaniem się!
Od dzisiaj zaczynam nowy styl życia
zdrowe odżywianie i ćwiczenia
Mam nadzieję, że znajdzie się wiele chętnych tutaj dziewczyn do wspólnego wspierania się
motywowania, dzielenia lepszymi i gorszymi dniami
Edytowany przez fittin 1 sierpnia 2012, 13:17
1 sierpnia 2012, 15:38
owoce napewno, myślałam jeszcze o twarogu, brokule itp.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 893
1 sierpnia 2012, 15:38
tez jestem chetna, od pazdziernika zaczynam studia i chcialabym lepiej wygladac, bo narazie nie jest za ciekawie ;/
ja codziennie bede krecic hula hopem godzine, na rowerku stacjonarnym tez godzinke lub godz biegania + mel b na brzuch
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 893
1 sierpnia 2012, 15:40
je tez zaprzepascilam wakacje od czerwca mialam sie odchudzac, a ogarnelam sie dopiero w ten poniedzialek ehh
1 sierpnia 2012, 15:45
ja zaczęłam od dzisiaj, za jakieś 1,5 godziny wychodzę na siłownię i zaczynam przygodę z nią
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 53
1 sierpnia 2012, 17:45
ja chętnie, potrzebuje motywacji :)
1 sierpnia 2012, 17:47
.
Edytowany przez bluegirl77 6 sierpnia 2012, 16:33
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 53
1 sierpnia 2012, 17:56
bluegirl77 napisał(a):
hej:)chętnie się przyłącze jeśli jeszcze można, jesli mam byc szczera tez caly miesiac wakacji zmarnowalam, mialam tyle początków jeszce więcej końców , wogóle ostatnio całemoje perypetie zyciowo-dietowe byly istna porazka, doszlam do wniosku ze nie mge cale zycie meczyc sie sama ze soba i przepuszczac zycie na takie rzeczy, wzielam sie w garsc , juz jakos od tygodnia staram sie walczyc i troche sie pohamowalam, i widze teraz taka grupke wiec mam nadzieje ze bedzie z Wami raźniejbuziaki!!!
skad ja to znam ;) mam dokładnie tak samo, tylko, że ja zmarnowałam o wieele więcej czasu :/
1 sierpnia 2012, 18:25
funkyou napisał(a):
bluegirl77 napisał(a):
hej:)chętnie się przyłącze jeśli jeszcze można, jesli mam byc szczera tez caly miesiac wakacji zmarnowalam, mialam tyle początków jeszce więcej końców , wogóle ostatnio całemoje perypetie zyciowo-dietowe byly istna porazka, doszlam do wniosku ze nie mge cale zycie meczyc sie sama ze soba i przepuszczac zycie na takie rzeczy, wzielam sie w garsc , juz jakos od tygodnia staram sie walczyc i troche sie pohamowalam, i widze teraz taka grupke wiec mam nadzieje ze bedzie z Wami raźniejbuziaki!!!
skad ja to znam ;) mam dokładnie tak samo, tylko, że ja zmarnowałam o wieele więcej czasu :/
nie zebysmu mialy sie tu przebijac tym kto wiecej czasu stracil , ale u mnie cala ta zywieniowa obsesja trwala ponad 3 lata....naprawde ciagle nowe pomysly,pretensje,kompulsy,wymioty...itd.itp, ale naprawde juz wiele ran zaszylam nie chce do tego wraca, chce wreszcie zawalczyc o lepsza siebie!!!
najmniej wazylam okolo 60 kg i naprawde wtedy mi nawet mowiono ze jestem za chuda,a najwiecej o zgrozo prawie 80 kg gdzies 79.....
Walczymy!!!
- Dołączył: 2008-10-11
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 701
1 sierpnia 2012, 18:26
hej,z chęcią się dołacze,moge?:)
- Dołączył: 2012-08-01
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 24
1 sierpnia 2012, 18:45
ja chętnie się przyłączę! dziś sama zaczynam i potrzeba mi koleżeńskiego powera:)