Temat: w pół roku - 25 kg, Kto ze mną?

Witam, jestem po raz kolejny na tym forum, pojawiałam się chudłam i znikałam kiedy tyłam, ale teraz już tak nie będzie, bo poszłam po rozum do głowy, a dokładnie udałam się do dietetyka. Od poniedziałku jestem na diecie i zamierzam schudnąć 25 kg w pół roku. Jeśli któraś chce schudnąć ze mną, zapraszam :) warto się wspierać.

Ja przed ciążą ważyłam 90 kg, w chwili porodu 117, dziś 97, chcę ważyć docelowo 60 kg. Ale na razie 25 chcę zrzucić :)
Pasek wagi
a wy jak się odchudzacie??
Pasek wagi

kamisia1987 napisał(a):

A więc:)zaczynam od marszu 40 min w tym tygodniu, w przyszłym 50 a w kolejnym 60. Natomiast jem 5 posiłków dziennie, zbilansowanych pod względem białek, węglowodanów, tłuszczy. Nie jadam słodyczy napojów gazowanych, piję 1,5 l wody i chcę zacząć pić herbatę zieloną. Trzymam się mocno diety którą dostałam na ok. 1800 kcal./dziennie


To prawie 2tys kalorii, dosyc sporo jak na tak mala aktywnosc fizyczna! Ale w sumie dopiero zaczynasz i masz nadwage, wiec jest ok!
Tylko pamietaj, ze w miare jak bedziesz chudsza, to twoj organizm bedzie potrzebowal mniejsza dawke kalorii, zeby dalej chudnac. Tak wiec obserwuj sie i modyfikuj diete jesli poczujesz taka potrzebe. A chudnac najlepiej jest powoli (niestety...!).

butterflyleg napisał(a):

kamisia1987 napisał(a):

A więc:)zaczynam od marszu 40 min w tym tygodniu, w przyszłym 50 a w kolejnym 60. Natomiast jem 5 posiłków dziennie, zbilansowanych pod względem białek, węglowodanów, tłuszczy. Nie jadam słodyczy napojów gazowanych, piję 1,5 l wody i chcę zacząć pić herbatę zieloną. Trzymam się mocno diety którą dostałam na ok. 1800 kcal./dziennie
To prawie 2tys kalorii, dosyc sporo jak na tak mala aktywnosc fizyczna! Ale w sumie dopiero zaczynasz i masz nadwage, wiec jest ok!Tylko pamietaj, ze w miare jak bedziesz chudsza, to twoj organizm bedzie potrzebowal mniejsza dawke kalorii, zeby dalej chudnac. Tak wiec obserwuj sie i modyfikuj diete jesli poczujesz taka potrzebe. A chudnac najlepiej jest powoli (niestety...!).


ach bo nie dodałam, że karmię piersią to raz, a dwa dietetyk mnie badał pod kątem tego co jem i okazało się, że dziennie do tej pory wsuwałam 2900 kcal, ale to śmieci były.
Pasek wagi
tzn. nie jadłam fast foodów, czy zupek chinskich, ale produkty wysokokaloryczne np. zdażył mi się snikers, a on ma mnóstwo kalorii i tak suma sumarum wyszło 2900. załamałam się, bo myślałam, że max wcinam z 2tyś :P
Pasek wagi
Aaaa, to w takim razie zmienia sprawe! nie wiedzialam, ze karmisz piersia! :) a co do kalorii, to ja ich nie liczylam, zbyt frustrujace to bylo dla mnie. Staralam sie jesc podobne porcje jedzenia o niskim IG i uwazalam na weglowodany ;)
oo ja też się z chęcią przyłącze do wspólnego odchudzania w grupie raźniej :)
Pasek wagi
z chęcią bym sie przyłączyła. mam 80 kg, a chciałabym 55, czyli -25kg, przy wzroscie 163 ;) brakuje mi mobilizacji do cwiczen..

Malika1984 napisał(a):

oo ja też się z chęcią przyłącze do wspólnego odchudzania w grupie raźniej :)


pewnie zapraszam!!!
a ty jak działasz? Tzn co robisz, aby suwaczek mknął ku przodowi?
Pasek wagi

Chiii napisał(a):

z chęcią bym sie przyłączyła. mam 80 kg, a chciałabym 55, czyli -25kg, przy wzroscie 163 ;) brakuje mi mobilizacji do cwiczen..


ja zaczęłam od marszu i powiem ci, że masakra :( tak się zmęczyłam że masakra. Zero kondycji, a przez moją wagę obecną, jestem za gruba na inne ćwiczenia.
Pasek wagi
Mogę się przyłączyć ? Myślę, że to b.dobry pomysł. Razem raźniej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.