26 lipca 2012, 11:33
Do zrzucenia 27 kg! W końcu trzeba podejść do odchudzania poważnie. W życiu powinnyśmy odchudzać się tylko raz, a porządnie i nigdy więcej! Zróbmy to razem! Wspierajmy się, rozmawiajmy o naszych wzlotach i upadkach (choć tych życzę sobie i wam jak najmniej)! Kto chętny do przyłączenia się?
8 sierpnia 2012, 11:48
Ja dzisiaj mam 82,1 kg!!! #kobitka uważaj bo napędzam silnik i niedługo Cię dogonię ^^ A później razem będziemy goniły #maaaj :)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
8 sierpnia 2012, 13:03
hehe zgoda! ten układ mi sie podoba! :)
9 sierpnia 2012, 20:03
Jak tam dzisiaj dziewczynki? :)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
9 sierpnia 2012, 20:18
a tak sobie dietowo ale bez ćwiczeń... ;/ nie bedzie mnie jakis czas buziaki :)
9 sierpnia 2012, 20:34
Witam dziewczyny
Ja dziś po 5 dniach diety prawie się załamałam. Przez ostatnią godzinę w pracy nie mogłam już wytrzymać taka bylam gloooodna tylko myślałam: jak wyjdę to pierwsze co, to kupie jakaś słodką bułkę albo BATONA mmm najlepiej snickersa albo ewentualnie jakieś prince polo. Ale niee, ale niee... wytrzymałam, zrobiłam zakupy (rozsądne - bez żadnych słodyczy) dojechalam do domu i zjadłam pyszną duszoną w piekarniku pierś z kurczaka. Niby zjadłam jedną a taka się czuje obrzarta he he Tego uczucia sytasci mi brakowalo
9 sierpnia 2012, 21:05
Pamiętaj #Klauditta i zawsze sobie to powtarzaj (ja tak robię :) SŁODYCZE TYPU BATONIK ZASPOKOJĄ TWÓJ GŁÓD TYLKO NA CHWILĘ, PO 30 MINUTACH ZNÓW BĘDZIESZ GŁODNA, CO WIĘCEJ, ZNÓW BĘDZIESZ CHCIAŁA ZJEŚĆ KOLEJNEGO BATONIKA, BO TWÓJ ORGANIZM BĘDZIE CHCIAŁ CUKRU. DASZ MU CUKRU I TŁUSZCZU, KTÓRY JEST TYM SAMYM TŁUSZCZEM CO ODKŁADA CI SIĘ NA BRZUCHU, UDACH, PUPIE! Proste pytanie: " po cholerę?" :) Bardzo dobrze dzisiaj zrobiłaś! Jestem z ciebie dumna :D
9 sierpnia 2012, 21:13
Dzięki
na przyszłość będę się starać nie dopuszczać do takiej sytuacji. Była przez parę dni u mojego chłopaka i ograniczałam się jeszcze bardziej niż zwykle jadłam strasznie mało. a wszystko przez powszechne przekonanie: odchudzasz się - musisz jeść mało. A ja myślę że nie trzeba dopuszczać do sytuacji kiedy jestesmy tak głodni że sięgamy po to co pod ręką słodycze i inne puste kalorie.
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
20 sierpnia 2012, 08:54
witam dziewczynki!
wrocilam i waga wzrosla.... ale od dzis ostre cwiczenia i waga spadnie w mig :)
do 7 września chce ważyć 74kg!!
mozliwe??
dla mnie jest wszystko mozliwe! :)
a co u Was???
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
20 sierpnia 2012, 12:37
Cześć
ja też już wróciłam, przeżyłam (obżarta ale jednak) weekend urodzinowy i czas najwyższy wrócić na dobre tory !
Jutro ważenie... nie wiem czy stanę na wadze bo spodziewam się sporego wzrostu niestety
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
20 sierpnia 2012, 14:16
dzisiaj dlugi spacer i moze jutrzejsze wazenie nie wypadnie tak źle :)