Temat: Wspolny Cel:

Wspolny cel: "szczupla sylwetka na zawsze!"
Wiele z nas sie odchudza juz od jakiegos czasu z mniejszymi lub wiekszymi sukcesami.
Sporo nowych osob dopiero co zaczyna przygode z Vitalia.
Wychodzac naprzeciw oczekiwaniom tych dwoch grup, postanowilam (w porozumieniu z innymi Vitalijkami) stworzyc bardziej uniwersalny temat sluzacy nie tylko odchudzaniu, wzajemnej rywalizacji, lecz rowniez pogaduszkom na tematy dietetyczne i nie tylko, wzajemnemu motywowaniu sie w walce ze zbednym balastem.
Zasady sa proste; grupa jest otwarta dla wszystkich: nowych vitalijek i vitalowcow, vitalijek ze stazem, osob mlodych i tych nieco starszych, z wielkim, srednim i malym balastem, jak rowniez tych stabilizujacych sie jak i tych w stanie odmiennym.
Wszyscy sa mile widziani.
Kultywujac stary zwyczaj bedziemy stawiac sobie okreslone cele np.Chudniemy konkursowo, Byc piekna na Bal Andrzejkowy itd.
Pierwszym naszym celem w tej edycji sa Walentynki (gdyz do sylwestra pozostalo juz niewiele czasu).
Ruszamy od jutra tzn 1 grudnia 2009.
Wage podajemy zawsze w czwartki (duuuuzy motywator, choc czasem tez moze demotywowac), zestawienia beda sie ukazywac w niedziele do wieczora.
Wszystkich chetnych serdecznie zapraszam

Pasek wagi
Tak trzymaj Gosiu może w tym jest metoda http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,14285881,_Ludzie_mysla__ze_im_bardziej_beda_glodowac__tym_wiecej.html#TRrelSST
Pasek wagi
PRZECZYTAŁAM-DZIĘKUJE
Cześć dziewczyny:)
tak jak radziła Danusia zajrzałam na stary wątek.... nie obiecuję regularności z powodu braku czasu, ale będę się starać:)
Jak widać na pasku stara waga wróciła, żadne osobiste zobowiązania i pomysły nie pomagają, dlatego kupiłam dietę. Wystartowałam dzisiaj. Zobaczymy na ile wystarczy mi motywacji.
Pasek wagi
Mam nadzieję, że dzięki wzajemnemu wsparciu może chociaż po części wszystkim uda się zrealizować swoje ciche marzenia związane ze spadkiem wagi.
Trzymajcie się koleżanki.... póki co idę robić obiad :)
Pasek wagi
cześć Joanno.....
witajcie 
rowerek dzisiaj zaliczony 22 km
a z jedzeniem? dalej nie jest za dobrze 
Pasek wagi
pomału Kasiu
wczoraj się nie udało,a dzisiaj bedzie troszke lepiej
i tak z dnia na dzień do przodu....
Witajcie i trzymam kciuki Joasiu , Kasiu, Gosiu i Beatko U mnie dobrze w miarę z jedzeniem , licze kalorie, jem rozsądnie, gorzej , źle z ruchem, bo kaszlę, psikam i energii mało , muszę się w końcu ruszyć i brać przykład z Kasi  Tu macie wskazówki http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/56,101460,10482649,Odchudzanie_bez_diety__Sprawdz__jak_to_zrobic.html#TRrelSST, stare , ale warto przypomnieć sobie i pozytywne nastawienie nam pomoże Małe talerze, albo dużo warzyw zamiast mięcha i innych węgli 
Pasek wagi
witajcie
Coraz nas więcej, fajnie.
Ja dziś przejechałam 14,4km w plenerze, ale ciężko się jechało bo duży wiatr wiał. 
Jedzenie staram się pilnować, ale waże się dopiero 14 - tak sobie powiedziałam że co 7 dni, nie codziennie.
Pasek wagi
Ja też codziennie się nie ważę , według mnie to bez sensu. Brawo Beatko za rower, ja z tym kaszlem trochę spacerku zaliczam na razie .
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.