Temat: Wspolny Cel:

Wspolny cel: "szczupla sylwetka na zawsze!"
Wiele z nas sie odchudza juz od jakiegos czasu z mniejszymi lub wiekszymi sukcesami.
Sporo nowych osob dopiero co zaczyna przygode z Vitalia.
Wychodzac naprzeciw oczekiwaniom tych dwoch grup, postanowilam (w porozumieniu z innymi Vitalijkami) stworzyc bardziej uniwersalny temat sluzacy nie tylko odchudzaniu, wzajemnej rywalizacji, lecz rowniez pogaduszkom na tematy dietetyczne i nie tylko, wzajemnemu motywowaniu sie w walce ze zbednym balastem.
Zasady sa proste; grupa jest otwarta dla wszystkich: nowych vitalijek i vitalowcow, vitalijek ze stazem, osob mlodych i tych nieco starszych, z wielkim, srednim i malym balastem, jak rowniez tych stabilizujacych sie jak i tych w stanie odmiennym.
Wszyscy sa mile widziani.
Kultywujac stary zwyczaj bedziemy stawiac sobie okreslone cele np.Chudniemy konkursowo, Byc piekna na Bal Andrzejkowy itd.
Pierwszym naszym celem w tej edycji sa Walentynki (gdyz do sylwestra pozostalo juz niewiele czasu).
Ruszamy od jutra tzn 1 grudnia 2009.
Wage podajemy zawsze w czwartki (duuuuzy motywator, choc czasem tez moze demotywowac), zestawienia beda sie ukazywac w niedziele do wieczora.
Wszystkich chetnych serdecznie zapraszam

Pasek wagi
u mnie dzis juz wszystko padalo ...snieg tez nawet pare minut polezal
Pasek wagi
No to mamy pogodę  bardziej jesienną, za śniegiem nie tęsknie, mrozu nie ma , więc jak spadnie to stopnieje.
Pasek wagi
a u nas śmiem twierdzić ze jest nawet ciepło jak na 16 grudnia.
Pasek wagi

witam

faktycznie dawno mnie było, ale ostatnio tyle spraw na głowie , że doby brakuje.

Ale za to waga dziś 76,5kg .

Pasek wagi
Brawo Beatko u mnie zimno i pada i wieje , niedługo do was dotrze ta pogoda. 
Pasek wagi

Danusiu juz chyba dotarło, wieje i zaczął padać deszcz.

Wiecie ostatnio tak szybko mi dni uciekają, że aż nie mogę uwierzyć, że za tydzień święta a potem sylwester i nowy rok. Czy u Was też tak jest?

Pasek wagi
Witajcie .
Beatko mam te same odczucia co Ty, a i gratuluję spadku wagi .
U mnie od wczorajszego popołudnia pada i wieje silny wiatr.
Pasek wagi
witajcie koleżanki....wiem...moje zachowanie jest nie fair........przestałam się odzywać, ale to z niemocy, braku czasu i ogólnie złego samopoczucia od dłuższego czasu............... czas przystopować........... myślę, że nie będę czytać wstecz, bo straszne mam zaległości i pewnie nie dałabym rady... od jakiegoś czasu przysypiam przed kompem, tak więc robię generalnie to co do mnie należy i najzwyczajniej kiwam się.... mój mąż twierdzi, że wszystkiemu winne są moje płytki, których jak się okazało mam zdecydowanie za mało i je obarczam głowną winą za to co się dzieje...... Jestem jednak optymistką i uważam,że wszystko jest ok....
Pozdrawiam Was serdecznie i ciągłych spadków wagi życzę :)


Pasek wagi
czas........ popełniłam tu straszne nadużycie
Pasek wagi
Pozdrawiam Asiu , dawno cię nie było.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.