Temat: Grupa zmotywowanych i aktywnych fizycznie! Edycja 2

Szkoda, żeby nasza akcja przepadła więc zapraszam na edycję 2!:-)
Jestem dobra w tabelkach, więc liczyć mogę :) proszę tylko o to, żebyśmy się dalej motywowały wzajemnie! Dorotko mam nadzieję, że nie będziesz mi miała za złe skopiowanie wstępu edycji pierwszej :) zasady pozostają bez zmian!:)

Grupa zmotywowanych i aktywnych fizycznie!


Glownym celem akcji jest wzajemna motywacja, zdrowa rywalizacja i sukces.
Sukces mozna osiagnac tylko wtedy gdy w parze z dieta idzie aktywnosc fizyczna.
Grupa jest tylko i wylacznie dla osob aktywnie spedzajacych czas. Potrzebujemy motywacji do cwiczen, wzajemnej rywalizacji. Chodzisz na silownie, jezdzisz na rowerze, robisz 8min? Zapraszamy! Potrzebujemy naprawde tylko osob, ktore ćwiczą, duzo robia i sa w pelni zdeterminowane. Wierza w to, ze osiagna sukces i nie marudza!

Zasady:
1. Dziennie sprawozdanie z cwiczen i diety. Podajemy rodzaj cwiczen, czas i ewentualnie spalone kalorie. W ten sposob jedna dla drugiej bedziemy wzajemnym celem do zdrowej rywalizacji. Ona zrobila 45min rowerka? Nie bede gorsza, pojezdze te 10 min wiecej :)
2. Kazdemu (jesli chce) przysluguje dzien luzny od diety, wspolne wyjscie ze znajomymi na miasto, jakas impreza? Nie dajmy sie zwariowac, wszystko jest dla ludzi pod warunkiem, ze z umiarem!
3. Kazda ustala sobie jakis cel na pierwszy miesiac i wymysla sobie nagrode, ktora sobie sprawi gdy osiagnie cel. Chetnie obejrzymy po miesiacu zdjecia w dopasowanych rurkach, nowa blyskotka czy po wizycie u fryzjera :)
4. Mile widziane sa zdjecia sylwetki (bez twarzy) by bylo do czego porownywac.Nie wstydzcie sie, bo nie o to tu chodzi.
5. Co tydzien (sobota/niedziela/poniedzialek - dzien do wyboru) podajemy tutaj wage, ktora bedzie wpisywana do tabeli. Tabela do wgladu bedzie co tydzien w pierwszym wpisie. Co dwa tygodnie podajemy wymiary. ( Szyja / Biust / Talia / Biodra / Udo / Lydka / Biceps ).

Dieta dowolna, ale rozsadna zadne glodowki!
Chetnie poczytamy o Waszych sposobach na odchudzanie :) Oczywiscie dozwolona pogaduszki na kazdy temat jednak dobrze by bylo, by nie przyslonily nam najwazniejszego czyli dazenia do sukcesu i pieknego ciala :)

Termin akcji:
16.07 - 19.08.2012r. (5 tygodni)


Nie chce slyszec zadnego 'od jutra' moje drogie - zaczynamy od teraz!

Prosze wszystkie chetne o podanie wagi poczatkowej i planowanej (rozsadnej!) na za 5 tygodni oraz nagorda jaka przewidujecie za osiagniecie celu :) Dodatkowo wymiary czesci ciala podanych w punkcie 5.
Termin przyjec do tabelki do jutra godz 23:59 ;) Po tygodniu zobczymy kto z nami zostaje a kto idzie w kat plakac i uzalac sie nad soba ;) Osobom ze slomianym zapalem dziekujemy.

Zaczynamy!

A są z nami:
1. miisiaczek
2. DorotkaStokrotka51
3. bOMbelek69
4. asienkazz22
5. uLa2012
6. GossipGirllll
7. FatEunika
8. Driana
9. Dorotkaa88
10. pultinek
11. slim19
12. PtasiekFioletowy
13. ewelina16lipca2012
14. ewalulo
15. brzuszka


pultinek masz racje tak gdyby nie forum i takie tematy trudno by było się zmotywować

550/3500/10000 -aż tyle brzuszków chcesz zrobić??
widzę że  bOMbelek69 tak samo  - to jakiś program a może kara ??? 
śmiechy śmiechami ale może się przyłącze?? 
dzisiaj poćwiczyłam tylko 45 minut ale jest -biorę antybiotyki i jakoś tak mało siły dieta jest prawie
Pasek wagi
Pultinek bardzo się cieszę, że się wczoraj zebrałaś i poćwiczyłaś!!:) a dzisiaj to chyba jest taki dzień... ja też miałam problem, żeby się zmusić...

Ale spotkała mnie miła sytuacja - byłam u lekarza dermatologa bo muszę chodzić co miesiąc na kontrolę i mi nawet lekarka powiedziała że chyba ćwiczę bo mam jakąś taką fajniejszą sylwetkę niż przy ostatniej wizycie!!:) aż mi się mordka uśmiechnęła! więc uznałam, że nie mogę się poddać!
dzisiaj zaliczyłam Cardio Kick z Violet Zakl - jeśli macie możliwość dostania jej ćwiczeń to naprawdę polecam! Laska stosuje w swoich układach elementy sztuk walki, i ja dzisiaj po pół godziny mogłam koszulkę wykręcać! Wczoraj się tak nie spociłam przez dwie godziny ćwiczeń jak dzisiaj przez zaledwie 30 minut! Do tego dołożyłam cardio też 30 min, i 50 brzuszków :) już nie podliczam bo i tak nie mam z Wami szans!:)

Stokrotko to Asia nas tak motywuje do robienia brzuszków :) założyła sobie plan na zrobienie 10 000 i tak się z nią ścigamy :) znaczy się te się ścigają, które mają szansę bo ja odpadam przy nich!:)
Pultinek mnie ganialo dzisiaj slodkie i pozarlam troche rogalikow no i czerwono dzisiaj, z cwiczeniami tez...caly dzien moje nogi sa jak z waty chyba musze sie wyspac :(
Pasek wagi

dałam rade dzisiaj  nie jeść słodkiego :) po pierwsze to co mniałam to dałam bratu żeby zjadł :) a po drugie wyszłam z domu :) skosiłam trawnik jakies 1,5 h potem jeszcze biegi 15 min i brzuszki 200/3700/10000, Stokrotko przyłącz się do nas do brzuszkowania, to prawda asia wyszła z tym pomysłem , żeby zrobic 10000 i tak jakos sie wyginamy :) slim ja po wczorajszych biegach dziś byłam połamana i tak strasznie mi się nie chciało, ale się ogarnełami poszłam i teraz dobiero jestem padnieta ale zadowolona:)

dobra ide spać:)miłej nocki :*

Pasek wagi
swietnie pultinek :) u mnie 10 dzien bez slodyczy i powiem wam szczerze ze mnie nie ciagnie ale ten weekend bedzie dla mnie wyzwaniem, zjazd/ impreza rodzinna i mnostwo jedzenia ale sie nie dam dla siebie 
Wczoraj dzien bez cwiczen i bez diety... na prawde nie wiem dlaczego zmobilizowanie i zdyscyplinowanie sie jest tak wielkim wysilkiem i problemem...
Dzisiaj zaliczona 1. plyta Chodakowskiej, a wieczorem bedzie zumba :D czyli aktywnosc na zielono.
U mnie upal niesamowity.... dla mnie max temp. latem w miescie to ok 27°, pozniej juz kiepsko to znosze... marze o jeziorze lub morzu.
Jak tam u Was? Az takie upaly, ze nie macie sily doczlapac do komputera??
Milego dnia :)
własnie zjadłam obiadek, czyli kolacji juz nie bedzie.wróciłam późnij z pracy i tak jakśs wyszło, ja tych upałów też tak nie za bardzo lubie bombelek rozumiem, że dzień bez ćwiczen bo trzeba sobie chociaz jeden dzień darować, ale na diecie mocno poleglaś??  ewelina ja na weselu sie nie obżarłam zjadłam obiad ok 17 i potem dopiero cos przekąsiłam ok 22 :) czyli ty na imprezie rodzinnej też dasz radę, a jak juz na cos bedzieszmieć mega ochote to sobie nałóż malutka porcyjkę :)
Pasek wagi
Pultinek, wczoraj zjadlam za pozno - ok 20:00 piers i udko pieczonego kurczaka. W te upaly w ciagu dnia nie mam apetytu, za to wieczorami odzywa sie glod... mam nadzieje, ze dzisiaj juz niczego nie tkne i ze po zumbie nie bedzie mnie meczyl burczacy brzuch :/ Z jedzeniem roznie to bywa... bede sie cieszyla jak uda mi sie chociaz skupic na cwiczeniach 5-6 razy w tygodniu...
wiecie laski mnie juz meczy to odchudzanie, ciagłe myslenie o jedzeniu, żeby nie jeśc za duzo, pilnowanie się, nie jedzenie póżno, nawet głupi gril jest problemem, wchodzenie na wagę mnie męczy i ogólnie ten dyskomfort psychiczny. kurcze trzeba w koncu się pożądnie za siebie zabrać, ehhh i z ta niska samooceną, najgorsze jest to , że ja wszędzie widze tłuszcz na plecach nawet :/ no i odbija się to na moim małżeństwie , bo nie czuję sie atrakcyjna, brakuje mi komplementów itp. norpalnie żal mi siebie  :/
Pasek wagi
dzisiaj nie miałam czasu na ćwiczenia
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.