16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
20 czerwca 2010, 20:41
ponad 4 lata, 4 lata 3 miesiące. Własnie różnie było... a w tych sprawach ja jeszcze przed Baranem nie miałam ochoty na TE sprawy... wiec może być problem :/ masakra dziewczyny... Dziekuje Raija:) jakos sie ułozy... przecież musi
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
20 czerwca 2010, 20:57
Pewnie.. jakoś ułoży się na pewno ;) Jestem z Tobą ;) Jak coś pisaj ile wlezie ;);*
20 czerwca 2010, 21:02
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 12:12
20 czerwca 2010, 21:17
jestem spokojna juz :) i mysle ze dobrze zrobiłam :]
20 czerwca 2010, 21:33
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 12:12
20 czerwca 2010, 21:46
własnie... jeszcze nie przekreślam, daje sobie tydzien, Jak będzie mi dobrze samej to zostane w takim stanie...
Zawsze martwiłam się o drugą połówkę... teraz mama powiedziała ze sama dla siebie jestem najważniejsza i na prawdę w tej sytuacji ma rację... :)
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
20 czerwca 2010, 21:56
Ale to życie jest przewrotne :/ własnie, daj sobie Kasiulku trochę czas, ochłoniesz, oswoisz się z nową sytuacją i wszystko się jakoś wyklaruje. Kurcze przejełam się :/ trzymaj się, będzie wszystko dobrze :*
20 czerwca 2010, 22:02
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 12:12
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
21 czerwca 2010, 04:23
też się przejęłam ;) Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się tak, aby było dobrze ;) Lece ;* Muszę dziś jechać do innego miasta z pracy ;/ taka delegacja, która wcale mnie nie cieszy ;/ Chcę już być z powrotem w domciu ;)
21 czerwca 2010, 07:09
jejku :P :*:*:*:*:*:* Ale Was Kocham :D:* Dziekuję :)
Już nie płacze, wiec przechodzi ;) :*