16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
15 kwietnia 2010, 18:03
Raijaa a skąd wiesz może to by był dla nas ciekawy widok :P
I mi się chyba też łydki rozbudowały! Ale w kilka dni? Az mi sie wiezyc nie chce, chyba że mi spuchły zwyczajnie, ale centymetr nie kłamał i podał w każdej łydce o jednostkę więcej :P i w ogóle to mi uda chudną nierównomiernie. Tzn z jednego nie leci nic a drugie jest już 2 cm cieńsze, i gdzie tu sprawiedliwośc ja sie pytam?:P
15 kwietnia 2010, 18:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 16:08
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
15 kwietnia 2010, 18:13
Tylko, że wcześniej były oba równe a teraz to prawe jest brzydsze :P no ale wiem wiem, trudno byc idealnie równym jak się nie jest idealnym:P
15 kwietnia 2010, 18:41
taa... mama mnie oskarża o anoreksje ... albo przynajmniej o nic nie jedzenie całymi dniami :/ koncze prace o 18 i w domu jestem tak jak teraz wiec juz nic nie jem. i wielka awantura w domu:/
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
15 kwietnia 2010, 18:58
Kaiulka- mama się martwi.. spróbuj jej wytłumaczyć, albo pokaż, że jest inaczej. Moja mama też mnie obserwuje, kiedyś mówiła "przestań, jedź, nie zostawiaj, nie ważna godzina" itp. Teraz to rozumie, sama zabiera miseczkę z orzeszkami z przed nosa i się uśmiecha, bo wie, że to dla mnie ważne, ale robi to, bo jak sama przyznała "Obserwuję i widzę, że jesz" bo zjadam przy niej obiad, bo szykuje śniadanie do pracy, bo po wypłacie wyskakujemy na wyśmienite pierogi do jednego z naszych lokali. Bo widzi jak ćwiczę. Widzi, sprawdza, przestała się martwić, a na początku było ciężko z jej akceptacją.
Lexxy- ciekawe, może byc ;p Kiedyś nagram i Ci wyślę, bedziesz miala na doła ;D hehehe
Ale powiem Wam, że sama jestem w szoku ja kocham tańczyć, w pracy mówili na mnie "Lwica Parkietu" ostatnio na imprezie koleżanki do mnie, że przyjdą na naukę ruszania tyłeczkiem ;p a cholera jak uczę się tego tańca brzucha, i tak uświadomie sobie nagle jak ja to wykonuje to sama z siebie chcę się smiać ;D Przyznam bez bicia, myślałam, że dla mnie to będzie bułka z masłem ;D ale.. dam radę, dam i już ;p
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
15 kwietnia 2010, 19:35
Lexxy sprawę mam do Ciebie, do reszty dziewczyn też jeżeli wiedzą coś na ten temat ;)
Zastanawiam się nas A6W, nie wiem czy dałabym radę, ale przecież jak nie spróbuję nie dowiem się.. ;)
Ale mam pytanie, czy warto? Jak wiecie, mam swoje kg i oponkę nie złą wokół swej osi, a A6W to raczej mięśnie wyrzeźbia ? Czy jednak może mi polecieć ta oponka, spada powoli dzięki biegom, ale czas ucieka, słońce czeka ;p
15 kwietnia 2010, 22:03
Witajcie kochane
widze, że się ekipa trochę pozmieniała. Ja niestety jestem uziemiona (więcej w pamietniku) i nadal bez neta
Podaje wage na koniec marca i początek kwietnia do tabelki rocznej 75,1 kg
Cotygodniowej wagi nie mam jak podawać wiec wrócę do tabelki jak juz będe miała stały dostep. Pozdrawiam Was moje drogie i powodzenia
15 kwietnia 2010, 22:15
oo soniqua :) witamy :)
Mam do Was pytanie... które mnie nurtuje zajebiscie ;p co myślicie o III wojnie światowej?
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
15 kwietnia 2010, 22:18
staram się nie myśleć.. a jak myślę.. boję się jej.. może nie tyle samej wojny, co krzywdy bliskich mi osób.. za wiele się nasłuchalam od starszych osób i zbyt wiele filmów obejrzałam..
15 kwietnia 2010, 22:21
oj raija... teraz to by pieprznela bomba atomowa i nie bylby bólu... za bardzo się nakręciłam... naczytałam się o Nostradamusie :/ i sie teraz boję listopad 2010.. podobno...