Temat: start dla tych silnie zmotywowanych :-)

WITAM
od wczoraj jestem znowu z Wami ....
szukam dziewczyn chętnych do wspólnego odchudzania .Uważam ,że w grupie zawsze lepiej.
Ustalimy wspólne zasady odchudzanie.??????mam parę pomysłów....Jest ktoś chętny.

Nr 3. - 67,00. bez zmian ;/
Numerek 5: 56,1 kg :)
wpisane :)
Pasek wagi
Tabelka ładnie wygląda!!!

A ja ledwo się ruszam, boli mnie każdy kawałek ciała.... taki wycisk dostałam ze hej... jutro zakwasy murowane.... Tak się zgrzałam tym podejściem, że byłam cała mokrutka od stóp po głowę i w basenie nie mogłam się ochłodzić... miałam wrażenie, że całe ciało mnie pali a najbardziej twarz bo przecież nie będę siedzieć z buzię pod wodą... 300m które zawsze pływam (30x12m- 360 ale że pod wodą odbijam się od murku to ratownik powiedział abym te 2 metry odjęła od każdej długości :) ) dzisiaj z ledwością.... nie miałam siły ale jak mus to mus.... bardzo lubię pływać a na jesień planują remont basenu i się zastanawiam co zrobię... następny mam najbliżej 23km ode mnie...
a jak sie czujecie?
Dziewczyny kopa w tyłek potrzebuję pilnie! Przecież ja sobie sama nie dam rady... Takiego mam leniucha, że już sama się wkurzam, a za nic w świecie nie mogę go wypędzić... Nie powiem, że nic nie robię, bo u mojej mamy w firmie szykuje się remont i "zatrudniła" mnie do przenoszenia ciężkich pudeł. Lepsze od siłowni, 4 dni (włącznie z niedzielą) tam zapierdzielałam, jadłam jak zawsze, a mimo to ciągle czuję się ciężkaaa... Od jutra codziennie rower, codziennie! I warzywa same chyba będę jeść jutro, żeby się trochę oczyścić... Ech.. ręce opadają...
witajcie 
Ja wczoraj również byłam u mamy pomagałam jej kosić trawę  biegałam za kosiarką   jak oszalała..ale na wadze 1kg mniej .super.
TakaRybka dostajesz kopniaka  postaraj się wsiąść w garść.
A co u Was dziewczynki?????

U mnie jakoś leci! :) Dietkę trzymam, ale z ćwiczeniami się ociągam... Nie chce mi się jak cholera! I do tego wczoraj dostałam okres - mroczki przed oczami, ból brzucha, itp. Ale nie jest źle! :) A jak u Was?

TakaRybka - proszę mi się tutaj ogarnąć! I to szybko! Kilogramy same się nie spalą! Up! Up! :)

Cieszę się, że tutaj trafiłam! Z Wami raźniej! :)

u mnie waga spada 61.1 >:) Juhuuuuu:)
 
Kochane mam wesele 22 Wrzesnia musze schudnąć.:)
 
 Nie wiem w czym isc na to wesele mam trzy Opcje..
i sama nie wiem..
 

kobitka71 dziękuje Kochana i ty założysz  taka sukienkę nie długo!!!  

uwierz w swoja siłe!!!!


Hej Witam,

Juietaaa gratuluję spadku!

U nas dzisiaj pochmurno i deszczowo, buuuuu
No i na dodatek miałam okna w samochodzie otwarte a w nocy lało więc zalało mi przednie siedzenia, dzisiaj po południu mam jechać do miasta więc się zastanawiam jak ja mam siedzieć z tyłkiem w mokrym fotelu... jakiś worek sobie podłożę i kawałek koca lub ręcznika.... no i chyba z suszarką będę wieczorem te siedzenia suszyć bo teraz znowu pada i nie mam jak otworzyć i suszyć tych siedzeń...ehhhhh

Dzisiaj oczywiście daje się odczuć wczorajszy mój trening, mam nadzieję, że się rozruszam, bo póki co działam w ślimaczym tempie...
Rano stanęłam na wagę i waga ta sama, ale po toalecie już 200g mniej.... policzyłam i chciałam do maja ważyć 72 a potem i tak mam jeszcze pułap do obniżenia do jakiś 69-68kg ale to już III etap.... II muszę osiągnąć w grudniu 99kg....
Jak o tym myślę, to zwiększa mi się motywacja i jak mnie nachodzą myśli, że zjadłabym coś "nie dla mnie" to mi mija... Teraz coś mi w środku męczy, że nie mogę zawieść \, chyba siebie najbardziej ale i osób które mnie wspierają...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.