18 października 2009, 14:26
Witam wszystkich ;) .
Kto zaczyna od jutra dietę .. aby pięknie wyglądac na sylwester. ?
chętne osoby zapraszam wspólnie będzie nam raźniej.. zapraszam do znajomych..
mój cel to 55 kg..
chce zdrowo powoli dotrzec do celu i byc szczęśliwa ;) .
proponuję aby sobota była dniem sądu.. tzn.. podajemy nasze rozmiary jakie straciliśmy przez tydzień. ;D
pozdrawiam ;*
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
19 lipca 2012, 16:46
hej, hej:) w sobotę już było mi lepiej, może nie rewelacyjnie, ale już więcej siły miałam:) wesele przeleciało szybciuchno i było super:) a ogólnie czas mi tak leci, że szok już czwartek jest:/ do wakacji 2,5tygodnia:)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
20 lipca 2012, 07:09
I gdzie jedzecie na te wakacje ? juz zdecydowaliscie ?
Ja dzis musze jak zwykle w piatki prwie 6 godzin pracowac, a jutro z rana jedziemy na mala wycieczke do Sksonii /okolice Lipska, Drezna/ ale w samym Dreznie chyba nie bedziemy, bo w planach mamy inne atrakcje. Nocujemy tez pierwsza noc w Czechach, bo taniej, adruga gdzies kolo Drezna. Wracamy w poniedzialek Mam nadzieje, ze pogoda nam dopisze i zdjecia beda ladnie wygladac. A jakie plany u Ciebie na ten weekend i jak z dalsza nauka, jakies nowe wiesci ?
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
21 lipca 2012, 13:38
tak zdecydowane już 'dawno' do Władysławowa jedziemy:) na 10 noclegów:) wyjazd 5 wieczorem:)
życzę udanej pogody!!:) co do mojego weekendu to do południa sprzątałam, depilowałam nogi;), a za ok. godzinę mój przyjedzie i jutro też, więc tak mi to zleci;)
szkoła - papiery złożyłam tu gdzie byłam i na UJ, u siebie już wyniki mam i się dostałam, ale to było w sumie jasne, a we wt. wieczorem mają być wyniki z UJotu, więc czekam z niecierpliwością, bardzo bym chciała się tam dostać, ale jest tylko 40 miejsc, no a jak wiadomo ogólnie pierszeństwo mają osoby z lic. z UJ, no ale nic zobaczymy..
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
24 lipca 2012, 11:51
no to trzymam kciuki i napisz, jak tam wyniki oczywiscie :)
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
24 lipca 2012, 21:03
wyniki są - dostałam się:) cieszę się i za kciuki dziękuję hehe;), w pt. jadę złożyć papiery:) tzn. no dyplomu i suplementu z ocenami to i tak jeszcze nie mam, bo miesiąc po obronie można odebrać ponoć, ale jutro zadzwoni i spytam czy czasem już nie ma..:)
coś mam 'parcie' na słodkie bardzo:/
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
25 lipca 2012, 07:49
No to super ! Moje gratulacje :) A na slodkie... to pewnie @ Ci sie zbliza. Ja natomiast czytam na temat boleriozy i mysle jak opracowac moja diete do leczenia.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
25 lipca 2012, 17:43
dziękuję:) mam nadzieję, że w pt., jak pojadę to 'sprawnie' mi to pójdzie..;)
właśnie o to chodzi, że @ już miałam..:/
a ogólnie ta 'Twoja bolerioza' to taka łagodna jest? czy jak to tam...?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
26 lipca 2012, 10:05
nie wiem, na pewno nie jest jakas zaawansowana, bo w 3-cim stadium atakuje mozg, wiec moga byc jakies paralize itp, u mnie byly rozne inne objawy, ktore sama sobie przypisuje jako objawy boleriozy, bo na pewno nie wiem. A ostatni kleszcz ktorego pamietam, goscil na mnie 2 lata temu, wiec nie jest to tez swieza sprawa, chyba, ze moj organizm jest na tyle silny, ze sobie jakos radzil, a chwilowo cos mu brakuje. Zobaczymy... A Ty uwazaj z tymslodkim. Jak tam waga ?
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
26 lipca 2012, 16:48
aha, no właśnie bo to taka 'niewesoła' choroba..
co do wagi to mniej więcej trzymam się paskowej ciągle, a w sob. sprawdzę, co i jak...
ja już mam wolne, bo jutro do Krk., a potem 3 tyg. urlopu:)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
27 lipca 2012, 09:24
Glowa mnie dzis boli, dobrze, ze to piatek. Mielismy jechac na jakas wycieczke w weekend, ale nie mam ochoty i zrezygowalismy, za to szukamy auta, chcemy nasze sprzedac i cos innego sobie kupic. Taka mala chec zmiany, oczywiscie nie wynika to z zadnego musu, tylko taki kaprys. Na wycieczke zas pojedziemy, jakos na poczatku sierpnia do znajomych do Holandii.