Temat: od 19 października - chcemy byc piękne na sylwester ;)

Witam wszystkich ;) .

Kto zaczyna od jutra dietę .. aby pięknie wyglądac na sylwester. ?
chętne osoby zapraszam wspólnie będzie nam raźniej.. zapraszam do znajomych..
mój cel to 55 kg..
chce zdrowo powoli dotrzec do celu i byc szczęśliwa ;) .
proponuję aby sobota była dniem sądu.. tzn.. podajemy nasze rozmiary jakie straciliśmy przez tydzień. ;D

pozdrawiam ;*

To sie biez za robote, ja tez chyba zaraz rozstawie prasowanie, bo moj dzis w domu /chory/. A popoludniu do pracy.
Pasek wagi
wiesz, co tylko ja to lubię tak, że coś zacznę i wiem, że mam czas i sobie piszę, a nie tak, że 1h popiszę i muszę to poodkładać:/, no ale niestety trzeba tak robić, bo inaczej to by nic z tego nie wyszło w ogóle:/;P

Chyba nie masz wyjscia, bo gdybys nei pracowala to mogla bys sobie na pisanie caly dzien pozwolic, a tak musisz dzielic obowiazki, a w weekendy szkola, wiec nie masz w zasadzie wolnego dnia... no i im szybciej zaboerzesz sie z arobote, tym szybciej skonczysz wiec nie ma co, biez sie za pisanie nawet ta godzine dziennie, lub rob to wieczorami.

A u mnie dzis ladny, sloneczny dzien sie zapowiada. Do pracy ide ostatni raz na 6 godzin, od jutra juz 3 :)  

Pasek wagi

właśnie tak muszę zrobić, chociaż powiem Ci, że w pon. 'zajęłam się' czymś innym, bo moja mama ma w pon. 50te ur. i ich jakoś nie organizuje i tak wymyśliłam i właśnie w pon. z bratowom o tym gadałam, że zabierzemy ją do restauracji:) myślę, że się ucieszy, szczególnie, że będzie to niespodzianka i będzie też tort, ale zamówiony wcześniej w cukiernii, właśnie muszę to chyba dziś iść zamówić, a po torcie ją zabieramy, jeszcze chciałabym przywieźć dziadków, ale z nimi to różnie bywa, więc nie wiem czy będa chcieć, muszę tam też zadzwonić:) i jeszcze nad prezentem myślimy, bo pomysłu trochę nie mamy.. bratowa mówiła o robocie, który sam miksuje, ale właściwie to mamy 3 roboty, no tyle że trzeba przy nich stać, ale 4 to nie wiem czy jest sens..

a pozatym wczoraj byłam w PUP, a po powrocie odrazu do małej, bo do domu by mi się nie opłacało lecieć, więc tak to zorganizowałam żeby w Olk. pochodzić, a potem jeszcze w jednym markecie u mnie i zleciało, a po pracy mój był:)

coś nie mogę spać dłużej - masakra:/ dziś obudziłam się o 6:/, niby z drugiej str. to dobrze, bo nie jest takim 'szokiem' wstawanie przed 5, no ale:/;P 

na dziś plany to tak, jak pisałam chyba tego torta pójdę zamówić, no i może coś ruszę ta pracę w końcu, bo masakra:/

Moja mama w tymtym roku konczyla rowne 60 lat i tez pojechalismy do restauracji na przent dostala ode mnie i naszej wspolnej znajomej szara garsonke, taka elegancka, pamietam, ze zaplacilysmy za nia ok 350 zl, do tego dokupilysmy elegancka torebke i od mojeg tatay dostala pieniadze na buty do kompletu. Oczywiscie w sklepie si eumowilysmy, ze gdyby cos nie pasowala to moze przyjechac wymienic, wiec nie bylo zadnego problemu. Wiec moze nad takim prezentem pomyslce cos specjalnie dla niej, a nie do mieszkania, bo takie prezenty do mieszkania to zawsze mozna kupic a nie sa one jakimis osobistymi prezentymi.
Pasek wagi
no właśnie też myślałam żeby raczej coś bardziej osobistego, ale kompletnie nie mam pomysłu, a ubrania raczej odpadają;) myślałam np. tez o takim fotelu w starym stylu coś jak ludwikowski itp., bo moja mama lubi takie rzeczy, ale jak tak obserwowałam na allegro to sporo kosztują znów, albo w kolorze nie odpowiednim;P, niby też tj. do domu, ale byłoby takie jej.. nie wiem właśnie, co byłoby dobre i właśnie takie hmm droższe, a nie pierdułka jakaś
a dlaczego uwazazs, ze ubrania odpadaja, wlasnie to barzdo dobry pomysl, sama na pewno lubisz cos nowego ladnego sobie kupic, Twoja mama na pewno tez, choc tego nei mowi. A elegancka garsonka zawsze sie przyda na wiosne, na Wielkanoc by miala w co sie ubrac. Przemysl to.
Pasek wagi
bo by się z tego nie ucieszyła po prostu:), w garsonkach rzadko chodzi, a jak już to woli sama przymierzyć itp.:), bo jednak garsonka musi być dopasowana itd. natomiast jakąś bluzkę czy coś w tym stylu to bym jej bardziej kupiła na 'normalne urodziny', torebke dostała na gwiazdkę:) ewentualnie jak nic nie wymyślimy to pieniądze jej damy, a właśnie wtedy jakąś drobnostkę do tego 'na pamiątkę', ale przypilnuję żeby sobie coś za tą kasę kupiła heh;)
Wiesz, moja tez musiala przymierzyc dlatego wzielysmy z esklepu i umowilysmy sie z esklepowa, ze jakby cas to przyjedziemy wymienic i przymierzyc i tak tez bylo, wiec nic w ciemno, a moja mamy tym bardziej na wsi gdzie ma chodzic w garsonkach, jaknie tylko do kosciola, ale teraz ma taka porzadna w stylu angielskim, ktoraj sama nigdy by sobie nie kupila, bo by gadala ze jej niepotrzebna, a przede wszytskim za droga. 
Pasek wagi

jednak na ubranie się nie skusze/nie skusimy;) 

u małej byłam do 17:30, a też jak poszła spać zaczęły mi się robić 'mroczki' przed oczami i obawiałam się, że skończy się to bólem głowy, ja to się zastanawiam czy to czasem nie migrena, bo czasem takie coś miewam własnie.., ale wzięłam wcześniej 2 tableki i nawet, że 'tylko' miałam taką ociężałą głowę teraz jakby trochę przechodzi..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.