Temat: od 19 października - chcemy byc piękne na sylwester ;)

ja za chwilę idę z mamą na działkę, tak się przejść:) niby słonecznie, chociaż wietrznie i zimno:/;P, ale trochę kcal się spali:D

Ja natomiast juz wrocilam , po objedzie, jak zwykle tam jadlam kaczke, ale chyba to danie mi nie sluzy, bo cos watroba mnie teraz pobolewa, no nic jutro bede ostro dietkowac po dzisiejszym szalenstwie. A w planach na dzis, jak nic sie nie zmieni to mam sprzatanie mieszkania, ale wczesnije musze mala wyslac z mezem do tescia.  

ja wróciłam jakiś czas temu, bo to był spacer dla samego spaceru nie po to, aby coś tam robić czy coś;) teraz jeszcze niecałą godzinę posiedzę, no i ćwiczenia..;)

Witam sobotnio, mial byc u mnie dzis dzien owsiankowy, ale zapomnialam wczoraj naszykowac sobie na wieczor owsianke, dletgo przekladam ten dzien na poniedzialek, gdyz jutro pewnie bedziemy caly dzien w drodze, wiec nie bede miala jak podgrzewac owsianki i jej jesc. W planach mamy dzis przed poludniem dzialke, musismy pozabierac reszte rzeczy na zime. Pozniej moj jedzie na swoja pilke, a popoludniu pewnie tylko jakis spacerek, bo zimno juz i z domu nie chce sie wychodzic. A jak tam u Ciebie plany na weekend ?

witam:)

u mnie wczoraj był bratanek;) i razem byliśmy na chwilę w mieście, bo byłam już zakupić Dziadkom na ich styczniowe święto/a pudełko ozdobne takie, które już jakiś czas temu mi się spodobało, więc postanowiłam, że kupię teraz i będzie sobie czekać na styczeń, bo później to zazwyczaj sama nie wiem, co kupić i coś wybieram 'od tak' na szybko, a to tak myślałam, że na leki mogą mieć, a jest fajne:). Po południu mój był, no i tak mi zleciała sobota:). 

Dziś rano już w Kościele byłam, teraz leniuchuję, zrobiłam też na szybko 'sałatkę' (groszek, kukurydza, czerwona fasola, tuńczyk, trochę sera żółtego wymieszane z: majonezem o obniżonej zawartości tłuszczu+jog.nat.+trochę normalnego majonezu) , a po południu też mój przyjedzie:)

co do ważenia wczorajszego tj. +0,3 na wadze, ale ogólnie to mam owulacje i znów też bolesną, tylko u mnie to tak przez ok.3dni czuję te jajniki:/

Witam wieczorowa pora :)

My natomiast dzis bylismy w gorach i nawet na szlaku dla odmiany, choc na koniec wsadzilismy nasze tluste tylki w kolejke linowa i pojechalismy na gore z riunami zamku, wrocilismy z gory juz na piechotke. Co do wagi zas, to nie wiem, jak wyglada, raz ze gosci jeszcze @, dwa troche przez ostatnie 3 dni odpuscilam, ale jutro owsiankowy, zreszta juz owsianka zalana wrzatkiem i pecznieje na jutro. Obym tylko wytrzymala i nic mnie nie kusilo. No i jutro jakies fotki wstawie do pamietnika z wycieczki.

widziałam fotki - świetne widoki!:) 

ja dziś wolne, byłam z mamą w takim centrum chińskim, które niedawno u nas otwarli - duża konkurencja dla naszego targu heh;P, bo w sumie podobne ciuchy i w podobnych cenach:) i zakupiłam sukienkę koronkowo-czarną, spodobała mi się, a kosztowała 45zł, więc wzięłam:) teraz posiedzę obiad i muszę zrobić takie coś na sob. na studia i wolałabym dziś, aby mieć trochę z głowy;)

No to fajnie, ale powiem Ci z mojego doswiadczenia ze te chinskie centra to wielkie g... tam sprzedaja choc czasem to wyglada na wieszaku, to potem sie okazuje, ze zaraz sa jakies dziury, bo zle, czy krzywo zszyte. Kupilam kiedys w takim legginsy to takie cienkie jak rajstopy, jak zalozysz wiec ostatecznie ich nie nosze, bo przeswituja. No i kupilam taka sukienke niby plucienna z koronka, targedia, raz ubralam i szmata. Wiec lepiej zostan wierna swojemu targowi, ja bynajmniej na swoim wiejskim targu w PL. sie jeszcze nie zawiodlam. No i staram sie tam kupowac rzeczy wyprodukowane w kraju u lokalnych producentow.

A poza tym wlasnie zjadlam ostatnia porcje dzisiejszej owsianki i teraz nie moge sie na nic wiecj skusic poza herbatkami. Chyba zaraz zrobie sobie goracy prysznic i kubek czegos goracego, bo zmarzlam troche na dzialce.

ja już tam robiłam zakupy, bo kupiłam kiedyś jeansy, czapkę, buty, sukienkę swetrową, no i dziś tą:) i póki, co jestem zadowolona ze wszystkiego (tzn. nie licząc dzisiejszej sukienki, bo nigdzie w niej jeszcze nie byłam;P), bo i gatunkowo póki, co wydaje się, że są to rzeczy ok, ja u siebie na targu to głównie kupuję u hmm Turków czy kim oni tam są i raczej też rzadko mają rzeczy pl., też się nie zawiodłam niczym, a przynajmniej sobie nie przypominam:)

chętnie bym wolała 'wspierać' i 'promować' pl. marki, ale niestety są to droższe rzeczy, a ja wolę mieć więcej a taniej, niż coś jednego a drogiego i niby porządniejszego, co już w sumie nie raz podkreślałam:)

ja te dni owsiankowe też miałam robić, ale jakoś tak 'zrezygnowałam';P 

pozatym obiecałam sobie w tym tyg. bardziej się starać z tymi kcal i zobaczymy, co z tego wyjdzie..;)

No to koniecznie staramy sie razem z tymi kaloriami. Bo drugiego dnia owsiankowego nie bede robic w tym tygodniu, a marzy mi sie 6 z przodu, tak niewiele mi zostalo... dzis warzywa w mneu, owoce i troszke mieska gotowanego. A jak tam u Ciebie?