- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2009, 14:26
27 sierpnia 2011, 14:07
No i mamy kolejny weekend.
Bylam caly tydzien zaoracowana, robilam maly remoncik w sypialni, a przy okazji rewolucje w pokoiku malej. Jeszcze nie skonczylam, po niedzieli ciag dalszy, pochwale sie jak skoncze.
Dieta w lesie, waga w miejscu na szczescie, za dwa tygodnie wyjazd do Pl na wesele i chyba juz do dtego czasu nie schudne, ale mam sukienke z ubr. wiec bedzie dobrze. A jak tam u Ciebie ?
28 sierpnia 2011, 21:10
witam niedzielnie:)
u mnie hmm niby się diety nie trzymam, ale coś tam spadło myślę, że to przez te tropiki, co ostatnio u nas panowały, a pot się lał.., 2 tyg. u małej po urlopie zleciały, a się okazało, że od jutra też mam wolne, bo mała małej musiała już teraz wykorzystać 2 tydzien urlopu..;) i jutro jedziemy do rodzinki:) z mama i bratankiem, a tak to leci dzień za dniem..
na efekty zmian oczywiście czekam:D a ja się muszę zebrać i w końcu jakieś foty z wakacji powklejać!;P
1 września 2011, 13:32
2 września 2011, 10:33
hej:)
u mnie identycznie tzn. powiedzmy;P bo wlasnie jem niby wszystko, ale staram się, aby tego za wiele nie było.. a pozatym to się 'urlopuję', a od pon. do małej..;)
4 września 2011, 10:26
4 września 2011, 10:57
ojj tak coś ostatnio ucichłyśmy, ale jednak wyjazdy też się troszkę do tego przyłożyły zapewne.. ale musimy się poprawić!
ja od dziś postanowiłam zapisywać, co zjadam i ważyć, no i później przeliczać na kcal, ale na necie;), póki, co bez diety tzn. w sensie zapisuje, co zjadam i liczę i będę się starać zmniejszać to do 1000kcal, zobaczymy czy coś mi z tego wyjdzie.. no i włączam ćw. te 'moje' dywanowe, co kiedyś, będę się starać ćw. zawsze wieczorem jak mojego nie ma, czyli 3-4 razy w tyg., bo ostatnio to się tak usprawiedliwiałam, że 3 na 7 dni to nic nie da, ale lepsze te 3 niż właśnie w ogóle! bo w inne dni, jak on jest i jedzie np. o 21 to mi się średnio chce ćw., bo pobudka na drugi dzień przed 5, wiec się szybciutko myję i do łożka, zobaczymy co mi z tego powychodzi i czy dam radę.. aa no i muszę robić początkowo trochę mniej powtórzeń tych ćw., bo ost. tzn. w pt., jak poćwiczyłam to i dziś nadal ledwo siadam hehe:/;P (zakwasy)
Edytowany przez anilewee 4 września 2011, 11:04
5 września 2011, 08:09
Witam poniedzialkowo:)
Super, ze zaczelas dzialac, trzymam kciuki z aefekty. Ja jeszcze sie zbieram od kupy, a najgorsze to ze wybija mnie z rytmu perspektywa wyjazdu do Pl. za poltora tygodnia i chyba zaczne konsekwentna walke dopiero po powrocie.
Poza tym wczoraj bylismy na malej wycieczce smaochodowej po okolicy w efekcie przywiezlismy wiadro sliwek /nasze sie juz skonczyly/ i pol bagaznika jablek, teraz czeka mnieprzekladanie w skrzyneczki, zaraz ide do piwnicy troszke popracowac :) A jak tam Tobie minal weekend ?
5 września 2011, 16:53
witam:)
weekend hmm wg 'planu' heh;P, czyli sobotnie i niedzielne popołudnie z moim:)
jednak zapisywanie i liczenie tych kcal to dla mnie chyba najlepsze wyjście, bo jakoś jak mam zapisywane to jak mam na coś ochotę między posiłkiem to się powstrzymuję, byleby tak już zostało..;P póki, co tak, jak pisałam nie będę jakoś wyznaczać ile muszę zjeść kcal, ale będę się starać tak 1000-1200 jeść w tym tyg. zobaczymy:)
uwielbiam śliwki!:)
6 września 2011, 08:49