- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 750
1 lipca 2012, 11:10
Witam wszystkich :)
Postanowiłam założyć ( o ile będą chętni ) grupę wsparcia,
która pomoże nam schudnąć do lata 2013! :)
Miejmy pewność, że na następne wakacje będziemy mieć super ciała!
Zdrowe odżywianie + ćwiczenia i w rok na pewno nam się uda.
Jeśli ktoś byłby chętny to pisać,
zorientujemy się ile jest osób i czy warto zakładać grupę ;)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
2 sierpnia 2012, 21:49
w domu zawsze najłatwiej
![]()
a mnie czeka wyjazd na parę dni do babci... to dopiero będzie jazda
2 sierpnia 2012, 22:50
nigdzie nie idę, nie było mnie dzisiaj po prostu w domu cały dzień
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
3 sierpnia 2012, 10:42
Oj jak do babci, to faktycznie ciężkie wyzwanie. ;)
- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 750
3 sierpnia 2012, 11:53
jestem beznadziejna.. dlaczego tyle czasu marnuję? zmarnowałam już ponad miesiąc.. w ogóle cały ten rok.. nie chcę mi na siebie patrzeć..
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3828
3 sierpnia 2012, 12:29
lastime, kochana... weź Ty się ogarnij. Po pierwsze, ZANIM zaczniesz do czegokolwiek dążyć, w tym do szczupłej sylwetki, musisz przestać sobie wmawiać, że jesteś beznadziejna. Bo nie jesteś. To jest wymówka, żeby czegoś nie robić. Bardzo częsta. Sama tkwiłam w czymś takim bardzo długo i uwierz mi to przekreśla odchudzanie. Uwierz w siebie, uwierz w to, że jesteś wspaniała i że możesz osiągnąć, co zechcesz. Bo tkwiąc w nienawiści do siebie, nigdy się nie podniesiesz, będziesz starała się sobie dokopać, będziesz jeść coraz więcej, a wtedy za rok pojawią się tutaj takie same wpisy "jestem beznadziejna, zmarnowałam ostatni rok, muszę w końcu schudnać", a jeśli weźmiesz się teraz za siebie i przede wszystkim uwierzysz, że się da, że TY możesz, to za rok napiszesz tu "poświęciłam rok na ciężką pracę, było bardzo trudno, ale się nie poddałam, uwierzyłam w siebie i mam swoją wymarzoną sylwetkę, a wakacje należą do mnie!". ;) Musisz sama wybrać, co wolisz. I niestety nikt za Ciebie tego nie zrobi. Nikt nie zacznie zdrowo jeść i się ruszać za Ciebie. Nikt nie uwierzy w to, że możesz, jeśli nie Ty sama. ;)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
3 sierpnia 2012, 12:43
Dokładnie -
musisz uwierzyć w siebie i swoje siły! Inaczej żadne forum nie pomoże... musisz zacząć od samej siebie, bo dopóki sama w siebie nie wierzysz to niewiele możemy Ci pomóc
![]()
Ja wiem, że mi się uda i tak będzie! Bo niby dlaczego miałoby się nie udać??? Było wiele dziewczyn grubszych ode mnie i teraz są laskami - czyli można tylko trzeba w siebie uwierzyć i dążyć do celu nawet jak są gorsze dni. Ja mam jeszcze wyższe BMI niż Ty więc więcej pracy przede mną. Ale co z tego... walczę! I Ty tez przestań się użalać nad sobą i bierz się do roboty !
Edytowany przez maaaj 3 sierpnia 2012, 12:48
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
4 sierpnia 2012, 14:20
Co tu tak cicho dziewczyny?
U mnie dzisiaj grill więc mega wyzwanie dietowe.
Miłego weekendu
5 sierpnia 2012, 10:02
Witam witam:)
ja ostatnie 2 dni miałam wyjęte z życia, ale przyjemne, w piątek byłam na imprezie do 6 rano a wczoraj o 12 jechaliśmy nad wodę i wróciłam dopiero o 22 i poszłam od razu spać bo dzisiaj mam 12 w pracy i już w niej siedzę i popijam kawkę:)
lastime przestań się już ciągle dołować i weź się w garść!
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
6 sierpnia 2012, 09:52
Cześć
![]()
a ja zjadłam na grillu tylko
![]()
1 kiełbaskę