Temat: Grupa wsparcia- lato 2013! :)

Witam wszystkich :)
Postanowiłam założyć ( o ile będą chętni ) grupę wsparcia,
która pomoże nam schudnąć do lata 2013! :)
Miejmy pewność, że na następne wakacje będziemy mieć super ciała!
Zdrowe odżywianie + ćwiczenia i w rok na pewno nam się uda.
Jeśli ktoś byłby chętny to pisać,
zorientujemy się ile jest osób i czy warto zakładać grupę ;)

Pasek wagi
ja tez cos umilklam, ale mialam kryzys. nie dietkowy kryzys naszczescie:)
Dziewczynki ja tylko na momencik
Miłego, acz dietkowego weekendu Wam życzę

coś tu u nas faktycznie cichutko się zrobiło...


Pasek wagi
za cicho, ja dzisiaj zaraz po sprzataniu biorę się za układanie planu dietkowego i ćwiczeniowego

w sumie to ode mnie nie ma o czym pisać...

Pasek wagi
a ja się kiszę u rodzinki..eh ..jem jem jem....na szczęście jutro wieczorem wracam.
dziś mam iść z kuzynką na festyn,mam nadzieję,że tam i spowrotem .A dlaczego? a dlatego bo się wstydzę..oo. ale zobaczymy jak to będzie.Bo nie mam nawet się w co 'tuszującego' ubrać..ale coś sie wykombinuje ; )

Ciesze się,że od poniedziałku biegam .

lastime co się dzieje?
ja właśnie tworzę wpis w pamiętniku
ja weekendu nie odpuściłam tzn. w weekend nie ćwiczę, ale dietka wzorowa

no właśnie co jest lastime?
Pasek wagi
Cześć dziewczynki
jak tam po weekendzie?
U mnie ćwiczeń jako takich nie było ale za to dietka wzorowa pierwszy raz wytrwałam podczas weekendu
Pasek wagi
nie wiem w sumie jak z tą moją dietą, trochę dobrze, trochę źle.. nie wiem. trochę jednak zawaliłam i mi głupio. ale ja nigdy nie schudnę i już się z tym pogodziłam ;)
Pasek wagi
Wróciłam, kochane. :)
Boję się jutro spojrzeć na wagę. Było źle z dietą, owszem, ale... Kiedyś byłoby o wiele gorzej, kiedyś nie potrafiłam odejść od jedzenia i jak już stała przede mną paczka chipsów/ciastek/czegokolwiek, to nie było opcji, żeby jej nie skończyć. Więc w sumie i tak uznaję to za taki mały sukces. Trochę, że tak powiem "poniósł mnie melanż" przez te parę dni. Ale nie żałuję. Mam w końcu cały rok, więc nie będę się katować dietą przy okazjach tego typu. Nie zdarza się to aż tak często, żeby miało zaprzepaścić całą dietę. 4 dni z przyjaciółką + spotkanie rodzinne + impreza -> to pewnie będzie jakieś 2kg więcej... Trudno. Teraz wróciłam i już będzie dobrze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.