Temat: akcja 67 dni!!!!

Witam:)

Dziewczyny zróbmy coś razem! 
proponuje aby motywować się przez wakacje poprzez ruch
i zdrowe odżywianie...aby osiągnąć wymarzona sylwetkę!!!
 a wrzesień przywitamy z radością przez utracone kilogramy i centymetry

Zasady:
1. podawanie wagi co tydzień w poniedziałki
2. pierwszą wagę podajemy we wtorek 26.06
3. bierzemy czynny udział w wątku
4. stosujemy dietę i ćwiczymy
5. nie poddajemy się i motywujemy



(zasady skopiowane z poprzedniego wątku który niestety umarł po miesiącu)



a ja dzisiaj bylam na salsie...i ledwo wytrzymalam 1h ruchu...jest zle!
A ja dzisiaj w końcu wyszłam na rower! Ostatnio jakoś pogoda nie dopisywała, a teraz czuję się rewelacyjnie :)
Już nawet nie żałuję zjedzonej pizzy na kolację, na którą miałam ochotę od miesiąca bo i tak na rowerze chociaż połowę kcal spaliłam :)  

Ja jedyne co dzisiaj robiłam z ćwiczeń to kręciłam hula-hopem i ćwiczyłam z ciężarkiem. A chciałam się zapytać jak tam u was ze słodyczami bo u mnie trochę kiepsko, mam tak że codzienni muszę coś słodkiego zjeść ;/  jak z tym skończyć, jak wy sobie z tym radzicie?
ja wlasnie jakies 2 godziny temu mialam mega smaka na cos slodkiego..najlepiej na czekolade...na szczescie nie bylo nic w domu i zjadlam puszke ananasa...chyba lepsze od tabliczki czekolady
Ja ze słodyczami sobie nie radę, ostatnio potrafiłam codziennie jeść słodycze zamiast normalnych posiłków i na dobre mi to nie wyszło :( 
Teraz się jakoś trzymam z słodyczy to tylko łyżeczka cukru do kawy gdzie wcale nie słodzę i daję radę:) 
Czy któraś z Was może robi a6w?
ja nie robie a6w ale byl dzisiaj ciekawy temat na forum w ktorym dzieczyny porownywaly wykini z 8minutowkami i wyszlo ze 8abs lepsze..
Ja kiedyś robiłam i 8 minutówki i ćwiczenia z Mel B i z Ewą Chodakowską ale nic na dłuższą metę bo strasznie mnie to nudziło, wolę rower, skakankę, a kiedyś to nawet rywalizowałam w akcji z brzuszkami..
a jak skakanka? slyszalam ze efeky sa ale po duzej ilosci skokow...jak u Ciebie??
hej hej
Ja wczoraj przezwyciężyłam lenia i 45 min ZUMBA była - dumna jestem z siebie. Potem co prawda zniweczyłam mój wysiłek piwem, no ale nie wszystko na raz ;)


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.