- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
21 stycznia 2010, 22:29
Po prostu twój wpis mnie rozbawił strasznie..:) Nie masz sie co przejmowac, nei wiem dlaczego myslisz ze jestes gruba;p masz ladna wage, i na pewno "duża dupka" czy "grube uda" są tylko wyimaginowane!! :) Nie dołuj sie!! :)
Tylko nei wiem po co dążyć to takiej chudości.. - nie Ciebie tu mam na myśli;p chodzi mi o panny ktore są wyskie i chcą ważyć 50-48.. Ogólnie wychodze z założenia ze lepiej mieć troszeczke wiecej niż za mało ciałka:)
pozdrawiam:) i prosze mi sie tu nie łamac!! bo bede biła..:)
- Dołączył: 2009-07-24
- Miasto: Stg
- Liczba postów: 727
22 stycznia 2010, 20:03
mzoe, ten twoj dietetyk to chyba z dupy jakis, jak mozna powiedziec czlowiekowi z twoim wzrostem i waga ze ma schudnac. bez przesady-6 kg. nigdy w zyciu. kochana nie mysl o tym ui chudnij do takiego momentu w ktorym twoje cialo bedzie ci sie podobac. bo mi rownie dobrze mogliby mowic ze z waga 45 kg bedzie najlepiej(w ygladam z taka jak debil)
wszystko zal od budowy, moze badali cie tam gdzie akurat masz wiecej
ja mam najwiecej w biuscue jakby manie tam zlapali tymi ustrojstwami to by wyszlo 99,99% tluszczu
magddalenka ma racje lepiej miec za duzo niz za malo,
wtedy sie ma bynajmniej jakis cel:)) he he
23 stycznia 2010, 09:48
Frutek, nie, to nie dietetyk kazała mi schudnąć!
To ja obliczyłam, że aby zejść do normalnej masy tłuszczowej muszę schudnąć 6kg.
A pomiar miałam bardzo dokładny, bioimpendacją, więc nie może być pomyłki.
Bardzo możliwe, że mam po prostu bardzo drobną budowę i że powinnam ważyć 50kg... Nie wiem tego, bo zawsze byłam gruba, od dziecka... Mój chłopak powiedział że chyba zwariowałam, że chcę schudnać jeszcze 6kg... także zobaczę, będę uprawiała sport i będę na diecie póki się sobie nie spodobam... Jutro widzę się z trenerem, zobaczę co on mi powie...
23 stycznia 2010, 12:25
ej dziewczyny, co tu taka cisza???
ja już wyszłam z dołka :)
zaraz mykam zrobić sobie pyszne muesli z bananem na śniadanie!
a Wy?
jak dieta/ćwiczenia/postanowienia?
25 stycznia 2010, 11:47
Cisza bo Magdy nei bylo..;p
u mnie super:) waga piękna jak na ten czas..:)
Weekend był super:)- no prawie..;p
zimnooo jak na lodowcu lol2:/
a jak Wasz weekend..?
25 stycznia 2010, 11:58
hej dzień dobry! :)
ja właśnie śmigam na basen
waga- zastój. 54,5kg
i nie chce ruszyć... ale plan treningowy ostry na ten tydzień, dam radę ;)
weekend tak sobie, dużo pracy, dużo nerwów...
25 stycznia 2010, 13:06
nowa praca..?:)
ps. jeszcze troszke i waga ruszy..:)
25 stycznia 2010, 15:12
magdalenkka88 waga ładnie Ci spada :)
u mnie weekend minął spokojnie, niestety pracowałam :(( ale w sobote basen zaliczyłam, i dzięki temu, że jest tak zimno basen był prawie pusty :) ale więcej pozytywnych aspektów takich mrozów nie widzę :P
dziś na wadze kilogram mniej :D wreszcie się ruszyło, choć ostatnio moja waga raz lekko w górę raz spada... i tak pewnie będzie ciągle aż do celu. ale nie zniechęcam się :)
25 stycznia 2010, 21:13
ajjj jeszcze 2,9 Ci zostało..:D prawie nic:) bo i tak wyglądasz zniewalająco... :D
No cieszę sie ze tyle dzis waga wskazala..:D :D :D To efekt zjazdu;p i moze nie przybedzie mi wiecej w tym tyg:)
25 stycznia 2010, 23:34
eh, wróciłam po 22 z pracy i zjadłam dwa jajka na twardo, buraczki i gotowanego ziemniaka... i niedługo kładę się spać bo już mnie wycina.
jakaś głodna byłam i niestety jak wracam z drugiej zmiany to tak właśnie mam :((