12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
17 listopada 2012, 10:43
no i na wazde kg wiecej 62.3 ja juz nie wiem co robic moze wczoraj na noc troche zjadlam i dlatego ale zeby az kg? masakra ide sprzatac i gotowac obiad bo przyjezdza dzisiaj Toma kuzyn z dziewczyna buziaki papap
17 listopada 2012, 12:07
jak ja podjem wiecej tez mam kg na plus a po 2 dniach wracam do wagi sprzed jedzenia
21 listopada 2012, 22:57
patty jakby co zapraszam do aktualniejszego watku http://vitalia.pl/forum1,795006,2_Ktos-zaczyna-od-dzis--21112012.html#post_21239423
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
28 listopada 2012, 19:55
hallo jest tu kto? walcze jakos nadal...
zostaly 3 tyg masakra
wczoraj cwiczylam z ewa chodakowska killera 15 min ktore w sumie z odpoczynkami zajelo mi 30 min
moja kondycje oceniam na 0
po 3 minutach cwiczen ledwo oddychalam i mialam mroczki przed oczami masakra co sie ze mna stalo?
zaraz znow wlaczam ewcie i ide cwiczyc
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
5 grudnia 2012, 13:49
jest tu kto? jak co to jestem tu http://vitalia.pl/forum1,795971,11_Szczuplo-pieknie-zdrowo-i-na-stale.html
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
6 grudnia 2012, 11:02
no my juz jestesmy zareczeni wiec raz juz powiedzialam tak. Ale na razie nie mamy kasy na slub wiec to troche jeszcze potrwa no a poza tym mieszkamy razem prawie od roku wiec trudno zrobic cokolwiek...
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
9 grudnia 2012, 18:34
ale chodzi o fakt, ze sie zdecyduje i za rok bedziecie miec na to hajs. Moze lepiej byloby jednak odejsc do drugiego? Wiem, ze jest Ci ciezko, bo ja z moim jestem i nie zerwie mimo wszystkich jakis okolicznosci, bo wiem, ze w przyszlosci bedzie mi z nim dobrze, bedzie dobry ojcem i męzem. Ale mnie i tak korci ..
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
10 grudnia 2012, 19:51
bo to jest ryzyko jezeli mi jednak nie wyjdzie z tym drugim to jzu nie bedzie powrotu do tego pierwszego tu jednak wiem co mam ale z drugiej strony zawsze bede sie zastanawiac jakby to bylo gdybym jednak byla z tym drugim ciezko ejst tak podjac decyzje bo nie ma sie 100% pewnosci a poza tym boje sie ze bede tesknic no bo jak by nie bylo jedt to moj pierwszy partner tak na powaznie
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
11 grudnia 2012, 14:54
No ja mam to samo- pierwszy partner, jestesmy razem 5 lat, i drecze sie tym, ze nigdy nie sprobuje. Juz zawsze bede o tym myslec jesli w koncu tego nie zrobię, ale wlasnie kocham go .. Życiie bywa trudne ..