12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
27 października 2011, 13:50
Hej, ja już w domu i jem wczorajszą zupe ;)
Mama kuiła mi buty i spódnicę do pracy :D Ja nie wiem co bym bez niej zrobiła, rzecież ani jednych szpilek w domu, a długi tylko rosną łee
No ale teraz mam tydzień zeby nauczyć się w nich chodzić :)
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
27 października 2011, 14:39
Hihihihi Zazulku, Ty to jesteś fajna!!! Mamy są od tego, żeby rozpieszczać córeczki... Ucz się, ucz w nich chodzić
![]()
Shizku, nawet nie chce mi się pisać, co tam znowu między nami zgrzyta... No ale nasze kłótnie to też w sumie ciche dni, bo się do siebie nie odzywamy. Szczerze mówiąc, to ja się czuję, jakbym była na skraju wykończenia emocjonalnego. Dość mam tego wszystkiego. Tak bym chciała mieć więcej siły i rzucić to wszystko...
Wzięłam ziołowe tabletki uspokajające, to może mi przejdzie... Po pracy idę z jedną koleżanką z pracy oprzątnąć jedną chałupę, bo inna kumpela nie zrobiła swojej pracy jak powinna... No a do tego mieszkania wprowadza się bardzo fajna dziewczynka i my nie chcemy, żeby się zdołowała hihihihi... A że jestem jak kłębek nerów to sprzątanie mi pomoże. Uffff.... się nagadałam...
Fajnie, że Was mam
![]()
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
27 października 2011, 15:50
JA TEZ JESTEM EMOCJONALNIE WYPRUTA...
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
27 października 2011, 17:58
Oj Marudy, Marudy Wy jedne! :*
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
27 października 2011, 19:18
czasami trzeba Datus jak jest na co marudzić:P
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
28 października 2011, 09:01
No marudy Datulku!!!! Ja od dzisiaj zaczynam znowu pozytywnie myśleć!!!! Dość mam już tych czarnych scenariuszy, szczególnie tych w głowie!!!!
No i od poniedziałku biorę się za ćwiczenia, a od dziś odkładam słodyczę hihihihihi
I korzystam z rady Shizki i koncentruję się na sobie!!!!
Miłego dnia!!!
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
28 października 2011, 09:36
ja chyba też muszę się zacząć koncentrować na sobie i myśleć o sobie!! bo z męża nic nie mam!! to choć dla siebie dobrze będę robić!!
28 października 2011, 11:53
Hej :)
Ja dziś marudzić nie będę choć wczoraj zawaliłam grr , przejadłam się do oporu tak, że mnie aż brzuch bolał, ale przynajmniej zdrowymi i niskokalorycznymi rzeczami :P
a teraz lecę robić pierogi, bo Mama ma gości w sobotę a nienawidzi gotować :P
Kupiłam też mój prywatny wałek więc nie będę musiała pożyczać od sąsiadów :P I foremkę do klejenia pierogów :D
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto:
- Liczba postów: 355
28 października 2011, 12:10
CZESC DZIEWCZYNY ... moge sie przylaczyc? mam spora nadwage po ciazy hehe tzn moja corcia ma juz 2,5 roczlu ale ciagle nie moge zrzucic tego balastu mam do zrzucenia mysle ze dobre 20 kilo.. mam nadzieje ze pomozcie.....a u wast tak aktywnie i wesolo heh..... a i przepraszam za bledy z gory klawiaturka nie jest polska heh polskich znakow nie mam i czesto szwankuje .... dzisiaj pierwszy dzien ... moim planem jest skakanka poczytalam na jej temat i mysle ze bedzie najtansza i najlepsza....... diete postaram sie urozmaicic wiecej w wazywa i owoce... 3 posilki malutkie.... i 2 razy dziennie skakanie na skakance ..... przed chwilka zaliczylam 200 skokow z jedna przerwa . kruciutka. zaraz biore sie za kolejne 200.. postaram sie cwiczyc rano i wieczorkiem... codziennie troszke wiecej.... bo kondycja slabiutka... waze okolo 80 kg.. chcialabym tak jak przed ciaza 60....a pozniej do 55 jak z przed 4 laty.. chociaz narazie te 60 bedzie super i bede wniebowzieta.. hehe rozpisalam sie ale jestem pelna nadziei... aha co do skakanki czytalam ze jest lepsza nz bieganie tzn szybciej waga leci,,, strasznie meczy ale o to tu chodzi.....pozniej moze se wyzmnacze jakis plan tak za 2 dzni powiedzmy w poniedzilaek musze sie troche poduczyc skakac....:D .. ale gapa ze mnie tak wogule to Ola jestem...lece na druga porcje skakania....pozdrawiam i mysle ze sie wieczorkiem odezwe:*
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto:
- Liczba postów: 355
28 października 2011, 12:26
zrobilam te 200 ...ide sie rozciagnc troche zeby mi miesnie lydek sie jak baniaczki nie zrobily :P a i musze sobie sportowy staniczek zakladac do cwiczen..... bo podobno skakanie nie dziala najlepiej na piersi jeli sie dobrze nie trzymaja hehe...i wymyslic fryzurke ktura utrzyma moje wlosy bo klamerka spada...a nie lubie jesc wlosow podczas cwiczen :P do wieczora dziewczyny...