12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
17 września 2011, 10:34
a strażnik u nas w firmie dziś mi mówił, że ostatnio jego 2 kolegów znaleźli porzucone zwierzęta, jedna osoba psa- szczeniaka a druga kota też małego w śmietniku, takim dużym osiedlowym!! masakra co Ci ludzie robią!! a inny jeszcze znalazł jamnika przywiązanego do drzewa przy drodze, zostawiony z zabawkami!! to już bezczelność!! zwabić pieska do lasu pod pretekstem zabawy i zostawić!! ale wziął sobie tego psa do domu, dobrzy ludzie jak my też są
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
17 września 2011, 10:51
O jaaaa, ale słodziak! Zarąbisty! Przypomina mojego za kocięcych lat :) Wydaje mi się, że się nie zmieniają te oczy. Mój ma całe życie żółtozielone, zmieniają mu się jedynie w zależności od tła :D Raz są bardziej żółte, raz bardziej zielone. Ale niebieskie to bomba! Ja bym brała od razu małego kota, ale moi rodzice się nie zgodzą, więc póki mieszkam tu, to nici z nowych kotów! Jak zamieszkam u Przemka, to wtedy będę z nim pertraktować, żeby koty hodować :) I myślę, że na co najmniej dwa się zgodzi. Ale póki co, niestety :(
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
17 września 2011, 14:52
Dzień Dobry!!! Shizku, ja też bym się dołożyła do tych zwierzaków, ale żeby przelać kasę na polski konto mój bank mnie liczy 20funtów!!!
![]()
Straszne, co ludzie wyprawiają ze zwierzakami i że potem mogą w lustro patrzeć!!!!
A co do ruszania się, to ja nawet nie będę wymyślała, że pogoda nie taka czy siaka... po prostu jestem leniwa. Datuś, masz rację. Spróbuję się za siebie wziąć po wakacjach. Już nawet nie chodzi o dietę, ale jak przestaję ćwiczyć to brzuchol od razu wystaje i nogi jakieś obwisłe się robią
![]()
no a tak nie chcę. No i jak się nie ''odchudzam'' to totalnie w drugą stronę idę i się objadam słodyczami itd. Głupie, bo chciałabym już się przestawić na zdrowy tryb życia i kropka.
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
17 września 2011, 14:55
a co do zwierzaków to też bym chciała mieć psiaka albo kotka, ale to byłoby mega egoistyczne, bo dużo wyjeżdzamy a zresztą kto wie gdzie ja będę pod koniec tego roku, moze już w PL
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
17 września 2011, 14:56
idę powyrywać chwasty w ogródku. Kamil na polowaniu, jakiś biedny królik może stać się jego ofiarą
![]()
miłej soboty!!!
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
17 września 2011, 18:13
Linduś, jakie polowanie masz na myśli? Takie na serio, czy poszedł do sklepu coś "upolować"?? :)
A jeśli o zwierzaki chodzi, to ja będę miała niemały problem z tym, co z Kiczem zrobić, gdy się do Przemka wyprowadzę. Bo mój kot przywiązał się strasznie do Rodziców, może nie tak jak do mnie, ale jednak :) No i przyzwyczajony jest do mieszkania, ma swoje stałe miejsca urzędowania. Bardzo chciałabym go wziąć do Przemka, ale kurde tam blisko jest ulica, kot na podwórko nienauczony wychodzić, boję się, że ledwie go tam zabiorę, to przepadnie. A Przemek ma do kotów stosunek przerwany :P Jak są, to są, jak nie ma, to nie płacze. I na pewno nie będzie się podporządkowywał kotu - okien nie będzie zamykał. Tak że nie wiem jak tu kocie dobro wybrać :) Z drugiej strony - gdy go stąd nie zabiorę, a tam będziemy mieli inne koty, to normalnie jak zdrada będzie :P
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
17 września 2011, 21:06
Datuś dla dobra kota zostawiłabym go u rodziców!! będziesz go odwiedzać!! a wiesz że koty lubią chodzić własnymi drogami no i niestety wyjście na ulicę jest raczej nieuniknione;/ nie chce Cię straszyć ale moja babcia mieszka przy ulicy zaraz i kot nie wytrzymuje u niej roku
![]()
Linduś przepraszam że to powiem...ale nie lubię polowań!!!
A co do diety!! na mnie już nie działa...taka prawda...dla testu trzymałam dietę cały tydzień i co??!! spadło 100g!! czyli nic!! ja jak nie ćwiczę to nie chudnę!! więc jak sobie uświadomię, że chce być chudsza to muszę wrócić do ćwiczeń!! kolega w pracy się ze mnie nabija że wystarczy bo pracy rowerem jechać:P szkoda że on ma 6km w jedną stronę a ja 18 (w jedną!!)
![]()
tak więc coś będę musiała pomyśleć:P
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
17 września 2011, 22:04
Myślę, że tak właśnie z kotem zrobię, ale nie wiem czy Rodzice będą tacy chętni. No i szkoda mi, bo strasznie się z nim zżyłam. Jeszcze sobie tak myślę, że może by nie wychodził, skoro taki nieprzyzwyczajony. Może by się bał. Ale ryzyko strasznie duże.
A co do dietki Shizuś, to ja właśnie tak miałam ostatnio, że waga ani drgnęła, nawet gdy starałam się nie przesadzać z jedzonkiem. Dlatego zdecydowałam się podziałać trochę z tymi proteinami, choć wcale nie jestem do nich przekonana (co do wpływu na zdrowie organizmu) i pewnie z całkowicie proteinowych dni szybko zrezygnuję, ale naprawdę masa ciała drgnęła, więc to dla mnie dużo :) No i jest jeszcze jeden plus - trzeba kombinować z urozmaiceniem jadłospisu. Szok że można tyle smaków wydobyć z tak niewielkiej ilości "dozwolonych" produktów. To mi się bardzo bardzo podoba :))) I pod tym względem - polecam :))
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
17 września 2011, 23:14
ja byłam na proteinowej 3 dni i więcej nie dałam rady...jak coś to jeden dzień od czasu do czasu mogę zrobić...na mnie tylko i wyłącznie ćwiczenia działają...
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
18 września 2011, 09:26
hello!! niedziela!! pobudka!!