Temat: Razem raźniej :)

A mi sie wydaje, ze obojetnie jaka wage chce sie zrzucic, potrzeba troszke wyrzeczen ;) Wiadomo, kazdy ma inny organizm, inna przemiane materii...no w moim przypadku do tej pory bylo tak, ze na poczatku waga lekko w dol, pozniej przestuj kilkutygodniowy, a pozniej znow w dol! Teraz jest troszke inaczej, ale to pewnie tez dlatego, ze lekko oduscilam diete przez ostatni tydzien, i razem z mezem chrupalam orzeszki! Ja z suplementow to lykam acai z zielona herbata (ale tak nieregularnie, ze pewnie i tak nic nie pomagaja! ciagle o nich zapomnialam!) ale to tez wydaje mi sie zalezy od organizmu, wiadomo suplement, dieta i cwiczenia moga duzo pomoc!

A i mam nowy pomysl....skarbonka! Za kazdym razem gdy bede chciala kupic sobie cos slodkiego, jak np. ciastko, batonik, slodka kawa z syropem albo lod i jesli uda mi sie pokonac pokuse, wrzuce kwote ktora mialam wydac do skarbonki. Zaczynam od dzis....ciekawe ile mi sie uda uzbierac przez miesiac....ktos chetny na takie "wyzwanie" ;)

Usciski xxx

Mi sie tam nie chce bawić w cos takiego jak skarbonki. Mam silną wolę i wiem ,że nawet jak mi będą wpychać do buzi i tak nie zjem. Co do suplementów nic nie biorę jedynie naturalne witaminy w owocach i warzywach :) 

Ale dziś męczący dzień miałam! Zrobiłam sobie najlepszą formę ćwiczeń dla kobiety: razem z najlepszą przyjaciółką poszłyśmy na 4 godziny do centrum handlowego. Miałam sobie nic nie kupować ale nie dałam rady... Bo tak a piękna sukienka dłuuuuga była. Co prawda odrobinę na biodrach i w cyckach się opina ale to kwestia kilku kilogramów, które i tak zrzucę
A mężusiowi kupiłam naprawdę ładną koszulę i koszulkę. O!

marta.bb to zaprezentuj się w nowym nabytku

Karolinka  to jest jakieś wyjście  każdy szuka dla siebie czegoś co pomoże. No i jak coś uzbierasz to jak schudniesz kupisz sobie wystrzałowy ciuch 

Damarisaa pokaż mi gdzie napisałam,że zjadłam cos niezdrowego :) bo ja nie wiem o co chodzi :D

Faktycznie Kasieńka przepraszam. Pomyliłam Cię z dziewczyną na innym wątku bo ma prawie identyczne zdjęcie z Twoim w avatarku. A ona non stop się chwali, że zjadła batonika... lody... i inne rzeczy... Przepraszam

 

A ja dziś byłam na siłowni rano. Przed chwilą skończyłam brzuszki i "kurze skrzydełka"  Padammmm taki upal dziś... bleee

ja muszę zrzucic przynajmniej z 10 kg :( ale nie jedząc slodyczy mam nadzieję, że się uda :)

Malina ciężko jest zrezygnować..... ale warto bo to tylko dla naszego upragnionego dobra

Damarisaa nic sie nie stało ,po prostu się zdziwiłam xD hehe