Temat: Razem raźniej :)

Witajcie :)
Jestem tutaj zupełnie nowa - dziś postanowiłam założyć konto. Ponieważ zdaję sobie sprawę jak ciężko na forum się "wbić" w już istniejącą, znającą się i lubiącą grupę ludzików to postanowiłam założyć nowy temat.
Chciałabym poznać osoby, które tak jak i ja zmagają się z kilogramami po ciąży ale nie tylko. Mam 20 kilo do zgubienia :) Ciężko jest walczyć samemu dlatego zgłaszajcie się :) Wspólnie coś poradzimy, będziemy się wspierać i ganić, wymieniać spostrzeżeniami i plotkować :)
Pasek wagi
I już w domu jestem. Cieszę się ogromnie! Wszędzie dobrze ale w swoim domu najlepiej  Tu nawet upały nie są takie straszne i czuć chłodek - ciekawe co będzie do wieczora  Weekend pod względem dietkowym i ćwiczeniowym - kiepski. Ale tak to już jest w gościach...
Pasek wagi
Hej dziewczynki
U mnie wczoraj było tragicznie i nie chcę nawet do tego wracać WSTYD ! ! !
Od dzisiaj biorę się za siebie na poważnie - koniec z weekendowym odpuszczaniem, bo jak tak dalej pójdzie to do 70 kg dojdę nie we wrześniu, a w grudniu. I ze słodyczy chyba też muszę zrezygnować, bo wczoraj popłynęłam właśnie z miłości do Shreka
Pasek wagi
Maja eh no cóż... Dobrze, że zdajemy sobie sprawę jak jest i nie udajemy 
W tygodniu przez okres nie robiłam brzuszków ale od dziś znów je wdrażam - skoro działają to koniecznie!!!
Pasek wagi
Ulepszony plan już mam czarno na białym w pamiętniku więc teraz nic tylko trzeba się do niego zastosować 
Pasek wagi
Witajcie! Ja miałam cudowny weekend w krakowie :) Zrobiłam z 10 km piechotką łącznie i jestem z siebie dumna, że w miarę na wyjeździe trzymałam dietkę :)
A jak Wam weekend minął?

adammoj17 współczuję! mam nadzieję, że już lepiej.
cześć ;) przyłączę się do Waszego wątku, jeśli nie macie nic przeciwko, bo widzę, że dużo się tutaj dzieje ;) Dzisiaj pierwszy raz od długiego czasu na wadze zobaczyłam <70 ;). Właściwie to było to 69.9, ale niesamowicie mnie to ucieszyło :P jeszcze sporo przede mną, ale widzę, że powoli, małymi krokami waga leci w dół - no może nie tyle co leci, co powoli schodek za schodkiem schodzi ;).

Do usłyszenia :)
Zaczynam się irytować ;// waga sobie stoi na 55... jest to dla mnie dość smutne szczególnie ,że b. malo jem ;/
k4siunia a może jesz za mało i organizm się broni jak może przed spadkiem wagi ?
Pasek wagi

seriouslythistime napisał(a):

cześć ;) przyłączę się do Waszego wątku, jeśli nie macie nic przeciwko, bo widzę, że dużo się tutaj dzieje ;) Dzisiaj pierwszy raz od długiego czasu na wadze zobaczyłam <70 ;). Właściwie to było to 69.9, ale niesamowicie mnie to ucieszyło :P jeszcze sporo przede mną, ale widzę, że powoli, małymi krokami waga leci w dół - no może nie tyle co leci, co powoli schodek za schodkiem schodzi ;).Do usłyszenia :)


Witaj
Ale ja bym chciała już tą 6 z przodu zobaczyć ! Ale u mnie jeszcze do tego daleka droga
Pasek wagi

seriouslythistime napisał(a):

cześć ;) przyłączę się do Waszego wątku, jeśli nie macie nic przeciwko, bo widzę, że dużo się tutaj dzieje ;) Dzisiaj pierwszy raz od długiego czasu na wadze zobaczyłam <70 ;). Właściwie to było to 6
9.9, ale niesamowicie mnie to ucieszyło :P jeszcze sporo przede mną, ale widzę, że powoli, małymi krokami waga leci w dół - no może nie tyle co leci, co powoli schodek za schodkiem schodzi ;).Do usłyszenia :)

To rewelacja!!!! Każdy spadek cieszy! Witam wśród nas. I oczywiście zapraszam do wspólnego pisania  Ja żeby zobaczyć upragnioną 6 z przodu jeszcze długo muszę się pomęczyć. No ale wierzę, że to da się zrobić!
 
Kasia Ty już jestem bardzo chudziutka. Może Twój organizm się broni i ma dość i nie chcę więcej spalać?

Maja Ty masz bliżej do upragnionej szóstki, niż ja ale wiem, że damy radę bo my dzielne dziewczynki jesteśmy 

Muszę uzupełnić swój wpis w pamiętniku bo dawno nic nie pisałam. Ale to wieczorem bo zaraz myju myju mojego Szkraba. I oczywiście poczytam Wasze wpisy!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.