- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2009, 09:05
30 lipca 2009, 16:45
16 sierpnia 2009, 15:01
Edytowany przez calineczkazbajki 16 sierpnia 2009, 15:01
18 sierpnia 2009, 19:50
21 sierpnia 2009, 11:02
30 sierpnia 2018, 06:32
Odgrzewam temat, jestem w UK juz 6 lat, przez pierwsze 3 ladnie trzymałam wagę a poźniej sobie odpuściłam i przytylam 23kg....w Polsce nie kupowałam słodyczy, bo nie było mnie na nie stać, tak samo z wypadami na jedzonko. Tutaj fast foody i słodycze są dużo tańsze, dla porównania, najtańszy mrożony meal np spaghetti czy tikka masala dla jednego to koszt £1-£1.5, trzypak kinder bueno £1, paczka truskawek £2-£3...tryb życia też nie powala, w wiekszości się gdzieś jeździ bo pada, a jak nie pada to też się jeździ bo 'kto by te zakupy dźwigał do domu'. Siłownia z basenem to koszt £30-40 miesiecznie w kontrakcie na rok. Jeśli się chce to da się nie przytyć, grunt to zmienić nawyki i odstawić syf.
30 sierpnia 2018, 17:26
Witam po sasiedzku - z Irlandii. Podobny problem, niestety. Przytylam o wiele wiecej, ale moze to z racji tez dluzszego stazu - prawie 13 lat w Irlandii . Pod koniec 2015 roku "wzielam sie" za siebie i jak na razie zrzucilam ponad 30 kg, ale to juz byl najwyzszy czas, bo wazylam - o zgrozo prawie 125kg. Teraz waze 93 kg i walcze o kolejne kg na minusie. Odrzucilam caly syf, woda i silownia 3 razy w tygodniu. Silownia to bardzo swiezy temat, bo dopiero 2 m-ce.