19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
11 sierpnia 2009, 10:37
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
11 sierpnia 2009, 11:15
Dziewczynki mowilam Wam o dwoch weselach prawda?:) Problem sam sie rozwiazal, wczoraj kolezanka do mnie dzwoni: Wesele jest 17! Tesc tak zalatwial:P Sam nie wie jak to zrobil, ale wszystko oprocz sali bylo zalatwione na 24, a zaliczke na sale wplacil na 17, wesele w tym hoteklu 24 ma jakas inna para. Fotografa i kamerzyste udalo sie przestawic, zostac jesczcze USC, ale maja jakies znajomosci i widocznie juz ich jakos przekonaja, zeby ktos zostal po godzinach :) Wiec 10 mam pewnie panienski, 17 wesele mojeje kolezanki a 24 wesele kumpla mojego R. Sama nie moglam w to uwierzyc, pierwszy raz slysze o takiej akcji :D No ale tym bardziej chce sie odchudzic :D Tak bym chciala wazyc max 70 wtedy :)
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 463
11 sierpnia 2009, 12:41
niezły teść :D ale fajnie Ci się udało...zaliczysz dwa wesela :D teraz się pilnuj by ładnie na zdjęciach wyjść
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
11 sierpnia 2009, 13:53
> Dziewczynki mowilam Wam o dwoch weselach prawda?:)
> Problem sam sie rozwiazal, wczoraj kolezanka do
> mnie dzwoni: Wesele jest 17! Tesc tak zalatwial:P
> Sam nie wie jak to zrobil, ale wszystko oprocz
> sali bylo zalatwione na 24, a zaliczke na sale
> wplacil na 17, wesele w tym hoteklu 24 ma jakas
> inna para. Fotografa i kamerzyste udalo sie
> przestawic, zostac jesczcze USC, ale maja jakies
> znajomosci i widocznie juz ich jakos przekonaja,
> zeby ktos zostal po godzinach :) Wiec 10 mam
> pewnie panienski, 17 wesele mojeje kolezanki a 24
> wesele kumpla mojego R. Sama nie moglam w to
> uwierzyc, pierwszy raz slysze o takiej akcji :D No
> ale tym bardziej chce sie odchudzic :D Tak bym
> chciala wazyc max 70 wtedy :)
No i super :) Uwielbiam wesela, sama bym się przeszła ;))) A następne, na które pójdę to chyba moje :P
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
11 sierpnia 2009, 15:49
No wiem, zamierzam sie pilnowac:) Ale musicie mi pomagac:)
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
11 sierpnia 2009, 15:53
A ja o weselu zaczne myslec dopiero gdy znajde praca, Tatus juz zapowiedzial, ze nie dostane ani grosza:) Moj R mieszka tylko z Mama i niestety nie ma oszczednosci, a nawet zostalo jeszcze trohe dlugo + jego kredyt na auto. Babcia mi 3 tys zl zostawila, myslalam, ze za to siebie oporzadze. w koncu to moje wesele i chce pieknie wygaldac:) (kiecka +dodatki, fryzjer i te sprawy) ajak mi sie juz bardzo bedzie spieszyc do tego slubu, to dla gosci zrobie tylko obiad:D Zreszta wcale nie jestem tak blisko ze swoja rodzina, a mam samych kuzynow chyba 13, osoby towarzyszace, wujkow, ciotki, nie bede miala szans zaprosic wszystkich, a tak sie zadluzac dla jednego dnia i ludzi, z ktorymi nie jestes blisko? Z calym szacunkiem, ale wole zrobic remont albo zabrac mezulka na cudowny urlop :D
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 463
11 sierpnia 2009, 17:13
mi się wczoraj wieczorem zachciało iść do KFC. I mnie pokarało. Dziś rano przeżywałam straszne męki a teraz ledwo chodzę. Albo się czymś zatrułam, albo mój organizm odwykł od śmieciowatego jedzenia i pokazał mi co o tym sądzi. Wymęczona a czeka mnie jeszcze sprzątanie bo za 2 godz mama przyjedzie. Jutro wyjeżdżamy. Mam nadzieję, że chociaż tam obejdzie się bez przykrych niespodzianek. Nigdy więcej do KFC.
- Dołączył: 2008-03-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 463
11 sierpnia 2009, 17:15
Nie wiem czy będę miała czas zajrzeć do Was później. Jeśli nie to miłego klikania na forum, ja nadrobię czytanie jak wrócę.
cel wyprawy --> Pireneje
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
11 sierpnia 2009, 20:38
> Nie wiem czy będę miała czas zajrzeć do Was
> później. Jeśli nie to miłego klikania na forum, ja
> nadrobię czytanie jak wrócę. cel wyprawy -->
> Pireneje
Udanego wyjazdu:)
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
12 sierpnia 2009, 11:17
Hej :)
Znowu zmiany w Vitalii - pozmieniali forum, widziałyście?