Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?

trzymam się

i tak się nakręciłam, że napewno będę już grzeczna

no mi już minął ten wielki głód - bo jak się przegłodziłam w poniedziałek i wczoraj niewiele mogłam zjeść to ciągle głodna się czułam. Ale już mi dziś przeszło na szczęście
hehe, miło Was poczytać z rana :) i znowu życzę miłego dnia, mam nadzieję, że będęmiała chwilę wieczorem by tutaj popisać:)  
Pasek wagi
no ja wpadam na forum i jak czytam o zebach to czym predzej uciekam... niemile wspomnienia, do ktorych wole nie wracac.. szwy po wyrywaniu tez mialam, przezylam, i po moich wielu zebowych akcjach moge tylko powiedziec tyle ze inne akcje zebowe bywaly bardziej dla mnie bolesne niz wyrywanie i szycie... sciagania szwow tylko nie mialam bo mialam zalozone takie samorozpuszczalne sie...
a tak w ogole dziendoberek
a i wiecie... niby taki skwar [czytam] a ja ciagle marzne... chlopaki u mnie w pracy klime podkrecaja na chlodzenie i siedze caly dzien w swetrze i skarpetach cieplych bo gesia skorke i mam i trzesawke z zimna... a potem jak tak wychodze na dwor to ludzie na mnie dziwnie patrza... ze ja taka opatulona a im goraco :]

Wiatm z drugą kawką!

Coś mam ochote pokomarować , ale w pracy nie wolno ;)

Co do ściągania szwów, jak mi ściągali z kolanka to nic nie bolalo. Było tylko lekko nieprzyjemnie. A jak z dziąsła to nawet nie poczulam.

Trzymam kciuki za wszystkie "połatane"

hurra! odzyskalam w koncu moja nawigacje!!!

ciekawe tylko czy juz dziala..

bo w sklepie po reklamacji oddaja i kaza podpisac satysfakcje z zalatwienia sprawy ale sprawdzic sprzetu na miejscu sie nie da..

chore

a ja mam już w plecaku bilety na jutro do Bydgoszczy
mam też znowu internet w swoim komputerku - niestety nadal z orange najgorsza firma, z jaką miałam styczność - z erą i plusem jakoś dużo łatwiej współpracować...
Pozdrowienia z kafejki internetowej w Łebie Dziewczyny :):):)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.