19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
5 czerwca 2009, 23:48
Ja spadam, dobranoc, do jutra
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
5 czerwca 2009, 23:49
> Ja spadam, dobranoc, do jutra
>
kolorowych
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
5 czerwca 2009, 23:51
Nelke tam idzie Pile ogladac:D a nie spac, ale milego wieczorku zycze, ja bede miala cudowny:) Z zarzadzaniem instytucjami kredytowymi, a pozniej moze jeszcze cos lizne z rachunku kosztow. Jedyne co mnie trzyma przy zyciu to niedaleka perspektywa 2 tygodni wakacji z moim facetem :D
5 czerwca 2009, 23:57
> , generalnie
> czasami zdarza mi sie powiedziec zbyt wiele:D
> Mowie prowadzacym kulturalnie, aczkowlwiek bardzo
> szczerze co mi sie nie podoba ale jeszcze nigdy
> zle na tym nie wyszlam. I odpukac w niemalowane:D
Coś o tym "niestety" wiem :) Zawsze wyszczekana byłam, no może nie zawsze, ale nauczyłam się głośno mówić co mi się nie podoba i wcale źle nie wyszłam na tym na studiach. Bo głośno nie znaczy bez taktu :)
Ale każdy z nas chyba ma takie sytuacje, kiedy wychodzi największy szaleniec z nas :)
Wczoraj mi też odbijało :) Siedziałam i puszczałam stare kawałki na full :) i sobie śpiewalam "pod nosem" jednocześnie pracując :D
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
6 czerwca 2009, 00:01
Ja spiewam jak jade sama samochodem, albo jak nikogo nie ma w domu to spiewam albo tancuje:D Tutaj w mieszkaiu troch sie powstrzymuje bo cienkie sciany sa:d
6 czerwca 2009, 00:02
> ja tak na codzień nie mam problemu z gotowaniem.
> gotuję od zawsze.ale gdybym miała zorganizować
> jakąś super kolację to nie wiedziałabym jak
> się za to zabrać...
Wiecie... nie chodzi o gotowanie jako gotowanie, bo lubię to robić i skromnie powiem, że dobrze robię te rzeczy... które robię :))) Chodziło mi o to, że... chciałabym tak spędzić kiedyś czas... Może nauczyłabym się czegoś szczególnego... łososia z sosie pomidorowo-chrzanowym w obłoczku sera pleśniowego polanego czekoladą... na przykład.
6 czerwca 2009, 00:02
> A ja powiem, że w> niedzielę planuję atak na
> Halę Stulecia :))) Jest> teraz w weekend Giełda
> Minerałów i Skamieniałości> :) Mam ochotę
> kamyki pooglądać :) A tak po> czwartkowej
> zabawie w przedszkolu mnie tęsknota> wzięła :D
> Ktoś chętny? podejrzewam, że ok 15 będę>
> atakować HL :Dkusi.jak pojadę wydam kasę.a miałam
> być oszczędzaczką.
Ja danow nie byłam :( chociaż pooglądać z dzieckiem pójdę w ramach cyklu "dzień dziecka" :) Bo od zeszlego tygodnia to on ciągle ma jakieś atrakcje :))
6 czerwca 2009, 00:04
Dobrej nocki :) ja jeszcze chwilę :) skończę co trzeba, kąpiel, masaż łapki i lulu :)