Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?

zapraszam na kawkę. mam jeszcze 10 min.

> DZIEWCZYYYYYYYNYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!MAM Z
> PRZODU 7 :-)))))

Gratuluję :)

A ja poprawiłam sobie humor :) żeby nie było, że przez te szalone dni waga poszła w górę albo stoi to się skubana ulitowała i pokazała  CAŁE 15 dkg mniej :))))
hehehe... źle nie jest :D
u mni też niewiele w dół, ale 7 z przodu to taki cudny widok
Wirtualna kawa dla majeczki DWA :D


A może z pianką??

Trochę mi się humor poprawił jak zobaczyłam na wadze 84,30 :) Byłam pewna, że będzie gorzej :) No to mam mobilizację do dalszego dietkowania :)

A w niedzielę wielkie uzupełnianie pamiętnika :) jak na razie nadal nie mam czasu :( wolę na bieżąco tutaj poklikać :) Zwlaszcza, że fotki muszę z aparatu sciągnąć, a mąż mnie wczoraj uświadomił, że ten czytnik co brałam to nie jest do kart z Nikona ;] Blondynka na maksa ze mnie ;] Ale przecież wcześniej był ok, to czemu teraz nie jest :))) Bo mamy nowe karst do aparatu... no i dziwić się, że piekliłam się na czytnik, że zepsuty...

po ostatnim wpisie waga zaczęła pokazywać więcej niż na pasku było, co mnie drażniło, to w końcu przestałam się ważyć.
no i dziś taka niespodzianka
nie ćwiczę, o diecie też specjalnie nie myślę. tylko staram się wiedzieć co i kiedy wrzucam do brzucha. a tu proszę zobaczyłam co chciałam.

muszę lecieć dalej.

miłego dzionka życzę.

jadę na rehabilitację i do pani J. jakąś maskę na twarz i brwi zrobić. chociaż mam katar, nie wiem jak zniosę tę wizytę.

jeszcze raz uśmiechów w ten szaro-bury dzień.
no to miłej rehabilitacji i maseczkowania :))

Mam nadzieję, że nie będzie padało jutro

dziewczyny gratulacje :)) super. ale jak sie chwalimy to ja tez chce - u mnie 400 gramow mniej w tym tygodniu :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.