- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
23 kwietnia 2009, 15:49
Tak sobie czytam i myślę. Bardzo ale to bardzo chciałabym iść na basen. Co prawda nie umiem za dobrze pływać. Ale uwilabiam np chodzić nad jeziorko i "popływać" tak jak umiem.... Jest tylko jeden problem... Strasznie się wstydzę mojego ciałka w stroju kąpielowym... I boje się reakcji ludzi na basenie na mój widok... Bo niektórzy potrafią być naprawdę bardzo nieprzyjemni:(
- Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Ząbkowice Śląskie
- Liczba postów: 13259
23 kwietnia 2009, 15:57
Mam ten sam problem , też chetnie poszlam bym na basen ale z wiadomych powodow nie chodze
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 10834
23 kwietnia 2009, 16:10
To jest nas więcej ja leże na kocu i wstydze się wstać jak jestem w stroju
23 kwietnia 2009, 17:30
hej dziewczynki,
madziara 95, ja jestem na smacznie dopasowanej od poniedzialku i narazie trwam :)
a co basenu, od zeszlego tygodnia chodze co 2-3 dni. jutro mam zamiar tez odwiedzic bo dzisiaj skosilam trawe i posprzatalam dom, wiec nie siedzialam na pupie - bo poprzednie dni pracowalam i teraz mam 2 wolne :)
i nie przejmujcie sie tym basenem, ja uwazam ze to najlepsze z wszystkiego! po drugie problem jest tylko zeby wejsc do wody, bo potem to juz nic nie widac tylko glowe ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie1.gif)
gorzej jest z jakas silownia czy aerobikiem bo np: ja sie wtedy czuje bardzo na celowniku i mam ochote schowac sie w 10 dziure :)
wiec drogie panie, kostiumy na siebie i wio na basen :)
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 526
23 kwietnia 2009, 20:16
No nie jestem do końca przekonana co do tego basenu. Chciałabym bardzo tylko że zawsze jest jakieś ale...
Ma ktoś może namiary na basen w Poznaniu??? Może odbywają się tam jakieś zajęcia dla puszystych???
Michalina1979, i jak oceniasz tą dietkę??? Co prawda piszesz że to dopiero pierwszy tydzień ale czy zauważyłaś już jakieś efekty???
23 kwietnia 2009, 21:45
ja mieszkam w warszawie, chodzę na inflancką basen jest stary, ale lekko przyciemniony, nie jest jasny i wchodzi się na brodzik, a tam nie ma dorosłych i chłopaczków niedorozwiniętych emocjonalnie
![]()
więc tak baaardzo się nie wstydzę, ale też szybko robię hyc do wody :)
24 kwietnia 2009, 07:22
dziewczyny dajcie spokój
chodżcie na basen i nie przejmujcie się ludzmi co im do was
chcecie przeciez schudnąć a basen jest najlepsy pod słońcem w tych sprawach
czasami trzeba schowac wstyd unieśc głowe i ruszać do przodu
ja tez jestem "puszysta" i na basen chodzę fakt od czasu do czasu ale chodzę
moje ciało nie jest doskonałe ale wmawiam sobie ze będzie wiec do boju!!!!
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Redditch
- Liczba postów: 254
24 kwietnia 2009, 11:04
Kulka ma rację!!!
Trzeba się odważyć i raz, drugi pójść a przekonacie się że nie jest tak strasznie!
W rzeczywistości czy na basenie czy też na siłowni jest więcej osób puszystych niż szczuplaków!
Sama się o tym przekonałam. A basen wyszczupla tzn pływanie i można ładnie stracic cellulit!
Ja mam dołka bo zmieniłam odżywianie i dużo ćwiczę od ok 2 miesięcy a waga stoi w miejscu
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/angry.gif)
Czy tak może być? Kiedy będą jakieś rezultaty?
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Redditch
- Liczba postów: 254
24 kwietnia 2009, 15:21
Dziękuję za wsparcie
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley24.gif)
No pewnie że musi się ruszyć, też muszę w to wierzyć bo inaczej daleko nie zajdę z tym odchudzaniem!!!
Pozdrawiam