Temat: Kto ma do zrzucenia ok 30 kg :) zapraszam!!

tylko ze mnie glod dopada wieczorem wczasie dnia nieczuje wogole glodu i wtym caly problem skad mam wiedziec kiedy bede miec ochote

Witajcie.No to wlasnie jest tak z naszym umyslem- jak cos siedzi to nie wiadomo kiedy wykielkuje i problem z glowy.Kinga- jakos musisz znalesc sposob na te zachciewajki.

Ja wczoraj miałam taki kryzys wieczorem, w brzuchu mi burczało, bulgotało. Wzięłam i zapiłam wodą drania, piłam, aż skończył wyczyniać jakieś dzikie odgłosy. Ale rozumiem Cię Kinga, rano obudziłam się i po głodzie ani śladu. Jednak stwierdziłam, że to ja jestem mądrzejsza od mojego żołądka i rano zawsze pozwalam sobie na więcej, niż później. Dziś np zjadłam dwie parówki Berlinki i dwa kawałeczki pieczywa chrupkiego, do tego pół pomidorka. Normalnie unikam parówek, ale stwierdziłam, że po wczorajszym poceniu się z gimnastyką (wreszcie się zmusiłam do ćwiczeń) należy mi się odrobina szaleństwa.

Witam kochaniutkie mam po tym szpitalu strasznego doła

ojej dziewczyny wszystkie macie doła,chłopa potrzeba ,żeby gdzieś zabrał ,postawił lekką kolacyjkę potem łóżeczko i wszystko gra,ale tak naprawdę czy pogoda na was działa tak przygnębiająco,czy brak odpoczynku i urlopu?
ja dzisiaj po nocnej zmianie(18.00-6.00)spałam 3 godziny,mój
synek złapał jelitówkę i biegiem do lekarza teraz obiad gotuję o o 17 znowu startuję na nockę,niewiem czy dam radę a urlopu niestety nie dostanę,będę musiała przetrzymać,za to waga pódzie w dół.Pozdrawiam i główki do góry........

Miałam wstrząs mózgu i obrzęk to chyba na mnie działa 3 tyg w szpitalu to dość długo

Basiu ale najważniejsze że już jesteś z nami:) I że już ok. A u mnie niestety średnio... Waga pokazuje 102 momentami nawet więcej. Nie chce ruszyć w dół nie wiem dlaczego... Brak mi wytrwałości...

Kochanie musimy się pozbierać do kupy i damy rade

Witajcie.Kobietki no co wy???
Basiu ty taka silna kobietka ,podddasz się??Opowiem ci moją przygode w tamtym roku tydzień przed wyjazdem do Grecji Wszyscy byli w szoku.,nawet ordynator ze szptala.W tamtym roku przed urlopem miałam wypadek na rowerze ,straciłam przytomność podczas jazdy i wyglebiłam ,kałuża krwi ,buzia poharata ,wstrząs mózgu (lekki),nogi pozdzierana skóra do mięsa.
Byłam nieprzytomna 5 godzin ,totalny odjazd.Podobno odywałam się ale ja niczego nie pamiętam,odzyskałam przytomność o 18 a zawieźli mnie do szpitala o 6.15.Ordynatorka przyszła na drugi dzień i chciała mnie zostawić na 2 tygodnie w szpitalu a ja sie nie zgodziłam ,poniewaz powiedziałam że jadę na wczasy ha ha była w szoku.Więc robili mi badania na szybcika i wypuścili mnie po 3 dniach ale z zaleceniem że jakby co to wracam lub szpital w Grecji.i pojechałam ,cała w bandażach ,poharatana ,ludzie dziwnie mi sie przygladali ale co tam ,miałam swój cel moje słoneczko i wodę.A do tego byłam gruba ,z początku wstydziłam sie rozbierać ale szybko mi przeszłoi wróciłam do pracy ,troszkę poobijana ale wypoczęta .Ale sam wypadek był straszny i mąż był przerażony moim wyglądem
Kochane musimy sie trzymać,Madzia nie poddawaj się ,oja waga tez teraz stoi ,jestem cała popuchnięta ,nogi jak balony spóźniony @ tydzień i nocki w pracy i az mnie nosi
Mada współczuje ,miałas gonione dzisiaj,nie zazdroszczę ,spać po nocce 3 godziny i dalej nocka ,ja tak miałam w poniedziałek ,

siedzę w pracy jak narazie nie chce mi się spać,ale jestem zła bo gotując sobie do pracy ryż z warzywami chyba z tego niewyspania dwa razy posoliłam i jest tak słone,że mi "pysk" wykrzywia,chyba będę siedziała do rana na głodnego,