Temat: XXL zmierzające do L

Ja tez musze pocwiczyc.Ale crokusa to na pewno nie przebije

no ja nie chce sie przetrenowac juz pierwszego dnia

tak crokus wszystkich nalesnikami zarazasz:)

Hehehe no to smaczniusich naleśniczków, ja póki co 2 kawy z mlekiem, świeży soczek z jabłek, multiwitamina rozpuszczalna w wodzie...

Przez caly dzien tylko tyle zjadlas?Crokus  nie zartuj.Chyba juz bym nie zyla!Ale sie zmeczylam,jestem po cwiczeniach

I ja po ćwiczeniach :)

Tak, tylko tyle - pokutuję...

Jutro sprobuje troche brzuszkow.

nie moglam sie przebic przez to co napisalyscie dzisiaj :)

wiec tylko wszystkim walczacym zycze powodzenia!!!

ja dzisiaj dietkowo bardzo dobrze :)

noc ciemna, a ja jak zwykle przy wszelkich dietkach mam problemy ze snem.
Zjadam jakies 700 kalorii w 3-4 procjach.
Zrezygnowalam na razie z cytrynowej, boje sie ze wpadne po niej w szał jedzenia.
Nie cwiczylam dzis nic a nic- ale nabiegalam sie po miescie - otwieram swoja dzialanosc wiec, nipy, regony itp.
Wole nic nie planowac bo jak zwykle sie nie uda, ale postaram sie na wage wejsc teraz dopiero w niedziele.

Witajcie :)

Moja wczorajsza pokuta przyniosla rezulataty, spadek 1,4kg, więc do odrobienia pozostało tylko 0,6kg :) Dzisiaj tez planuję więcej poćwiczyć...

Jak tam u Was?

Witajcie.

Crocus - twarda babka z Ciebie - nic nie jeśc i jeszcze do tego  3 godz steppera. Niezły wyczyn.
U mnie też troszkę mniej na wadze, wczorajszy dzień dietkowo poprawny, niestety nie dałam rady poćwiczyć. Dziecie nie spało w dzień ani minuty, myślałam że chociaż zaśnie wieczorem wcześniej, ale nie - energia go rozpierała do 21,30. Zanim posprzątałam trochę poprasowałm to już była 23 i na stepper nawet nie miałam ochoty. Ale dziś idę na aerobik więc się ruszę i nikt mi nie przeszkodzi.