Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Coś nie tak, więc jeszcze raz..

Oj dziękuję Wam bardzo Dziewczyny :) Naprawdę miło mi to czytać :) Dzięki wielkie! :)

Nie wiem gdzie tkwi tajemnica, może w tym, ze jestem bardzo zdeterminowana i jeśli zdarzy mi się nagrzeszyć to następnego dnia pokutuje mocno... Chociaż jak wiecie i mi przytrafił się kryzys i nie mogłam się pozbierać... Także najlepszym przykładem to chyba nie jestem... :)

Poza tym największa praca i najtrudniejszy etap jeszcze przede mną - utrzymanie wagi...


Pasek wagi
Jestes doskonalym przykladem .Ja to dzisiaj mam chyba dzien głoda.Pogrzebie troche w pamietnikach to moze mi sie odechce.Z tego wszystkiego to spac nawet nie moge.Matko!!!!
Witajcie :)

Jak tam dzisiaj u Was?
Mnie spadło od wczoraj równo 1kg :) Cieszę się strasznie! Już wiem, ze te 80kg osiągnę znacznie wcześniej niż do maja, a taki miałam cel noworoczny :)

Za to mój syn nie dał mi pospać, wstał dzisiaj po 4 i juz nie chciał spać... echh, pewnie wieczorem wczesniej padnę...

Miłego dnia dla Was i dużych spadków!
Pasek wagi
Oj crocus przykładem jesteś jak najlepszym tylko troszkę ciężko Tobie dorównać.
A ten kryzys świadczy tylko o tym że jesteś normalną kobietą, bo prawdę mówiąc patrząc na Twoje codzienne spadki  i ilość przedreptanych kroczków można by podejżewać ze jesteś jakąś pozaziemską istotą albo robotem który się zaprogramował na chudnięcie i bez żadnego problemu chudnie.

A tak wogóle to witajcie.
U mnie ciut mniej niż wczoraj, ale dziś idę na aerobik więc jutro waga powinna być już jak na pasku.
No i jestm oczarowana tą  zimą, już nie pamiętam takiego pięknego śniegu. A dziecie szaleje w zaspach.
Aniag, usmiałam się z Twojego opisu mnie jako istoty pozaziemskiej :) Musze to sprzedać dalej :)
Ty oczarowana śniegiem, a ja przy każdej mozliwej sposobności myslę o tym, kiedy pojawi się wiosna, trawka i słonko, no i najważniejsze - ciepełko :)
Pasek wagi
Ja też bym wolała już słoneczko i zieloną trawkę, ale po tych ostatnich szarych i pochmurnych dniach ten śnieg jest naprawdę piękny. Najważniejsze że nie ma dużego mrozu to możemy sobie z sykiem poszaleć na śniegu.
Witajcie, dziewczyny! Ile juz paczkow zjadlyscie?
Ja jeszcze ani jednego :) Wszyscy w pracy licza, ze beda dzisiaj paczki. A ja licze, ze w dobie kryzysu ich nie bedzie, hihihi. Wtedy do 16 nic by mnie nie kusilo... No ale, pozyjemy - zobaczymy :)

Czesc! Ja zjadlam jednego,ale wyhamowalam na razie,pachna tak,ze mnie skreca.Milego dnia

Pozdrawiam.
U mnie w pracy podobnie jak u Ciebie  ale  póki  co nie dałam się  skusić. Wystarczy  przeczymać ten  dzień  to  doda  siły na kolejne  dni
Ja dzisiaj w proteście przeciw tłustemu czwartkowi nie jem ani pączków, ani faworków, ani innych słodkości :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.