- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
3 kwietnia 2009, 15:31
Crokus ale masz przepisy fajne :)
A kciuki trzymaj proszę, bo ja chcę choć 10deko mniej na wadze zobaczyć :)
Za chwilę koniec pracy i weekendzik... ale fajnie...
jeszcze tylko dentysta na 18-stą, ale przed tem do sklepiku jakieś szmatki pooglądać :)
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
3 kwietnia 2009, 15:46
Ja mam identyczny przepis,ale mam tylko 1 łyżeczkę proszku do pieczenia.A żeby mi biszkopt nie opadał daję w ramach tej samej ilości mąki 2 łyżki maki ziemniaczanej,czyli wsypuje 2 lyzki m.ziemniaczanej i reszta do szklanki mąka tortowa .Nie smaruję w ogole boków tortownicy,a po wyjeciu z piekarnika od razu nożem przejezdżam wkoło tortownicy,żeby oddzielic boki i biszkopt zawsze jest ok.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
3 kwietnia 2009, 15:47
Trzymam, trzymam oby spadło! :)
A ja znowu do kuchni, muszę krem budyniowy zrobić i ugotować mleko skondensowane, bo zamierzam nimi przełożyć biszkopt :)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
3 kwietnia 2009, 21:45
Zaglądam, a tu nikt nic??? Oj chyba mocno zapracowane jesteście albo zmęczone... Mnie też oczy się zamykają, tym bardziej, ze właśnie wyszłam z kuchni...
Dobrej nocy dla Was!
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
4 kwietnia 2009, 06:46
Ostatnia się żegnałam, pierwsza się witam :)
Rany, jak pomyślę ile mam roboty dzisiaj, to nie wiem jak ze wszystkim zdążyć... Jestem strasznie niewyspana, bo Jasiek od 2-ej uciekał mi z łóżka za każdym razem sprawdzając, czy na pewno mam otwarte oczy i mówiąc "papa" z uśmiechem na twarzy... :)
Na wadze zobaczyłam 76,9kg, więc jestem bardzo zadowolona :)
Miłej soboty Kochane :)
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
4 kwietnia 2009, 07:44
Witajcie
Crocus ale szalejesz w tej kuchni.Udanej imprezki Ci życzę. No i znowu gratuluję spadku. Cieszą mnie Twoje sukcesy, ale jak patrzę, że już tylko 2 kg zostało do osiągnięcia celu to trochę smutno się robi, że możesz nas niebawem opuścić.
Ja też nie wyspana.Wczoraj dojechał tapcznik i małemu się bardzo spodobał, szalał, skakał po nim, więc postanowiliśmy go już przenieść tam na noc. Ładnie usną i śpi do tej pory. Ale co chwila latałam sprawdzić czy się nie rozkopał, nadsłuchiwałam czy nie płacze, no i jakoś tak smutno jak go nie było obok.
Dziś jak się uda skoczymy do ikei po stolik z krzesełkiem i dywanik i postaram się zrobić jakieś fotki, to Wam pokażę.
No i jeszcze jedna dobra wiadomość - 100 gr mniej, mimo że zjadłam wczoraj na obiad ruskie pierogi a na kolację lody. No ale jeszcze ciut brakuje mi do wagi z paska.
Miłego dnia Wam życzę.
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
4 kwietnia 2009, 07:49
Witajcie ranne ptaszki,gratuluję spadków wagi.Miłego dnia.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
4 kwietnia 2009, 11:09
Aniag, nie, nie, nie tak łatwo się mnie nie pozbędziecie :) Przede wszystkim trzeba utrzymać wagę, a to najtrudniejsze, a poza tym, coraz bardziej kusi mnie 6 z przodu, chociaz nie wiem czy dobrze bym wygladała, zobaczymy w trakcie :)
Czekam na zdjęcia pokoiku, ja też miałam ostatnio Jasia wyprowadzić do drugiego pokoju, a skończyło się na tym, że wylądowaliśmy tam w trójkę, a duży pokój stał się w końcu dużym pokojem... No, ale i tak niedługo trzeba go będzie tam zostawić, więc znowu przyjdzie nam spać w dużym...
Aniu gratuluję spadku i czekam na więcej :)
Swajtek witaj, uwierz, ze ja rannym ptaszkiem nie jestem i marzę o wyspaniu się za wszystkie czasy... Dzisiaj dodatkowo impreza + najprawdopodobniej uganianie się w nocy za Jaśkiem i pobudka o 6 rano, o ile dobrze pójdzie...
5 kwietnia 2009, 14:05
dzien dobry niedzielnie wszystkim :)
dziekuje Crokusiku za przepis, na pewno skorzystam!
u mnie waga dalej bez zmian, tzn. oscyluje pomiedzy 82,1 a 82,3 i nic nie chce spasc... i co ja mam z tym zrobic? jeszcze troche i w temacie diety zostane mistrzem cierpliwosci
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
5 kwietnia 2009, 20:07
crokus wow normalnie odebrało mi glos
rewelacyjnie wygladasz super!!!!!!
ja mam znowy wzrost znowu sie załamałam i sama nie wiem co mam robic