- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 740
27 marca 2009, 11:58
>agulla8m- może dużo cwiczysz i dużo
> pijesz i nadużywasz soli...na przykład. Mięśnie
> ważą więcej niż tłuszcz, a zatrzymana woda też
> zwiększa masę...
>
>
>sęk w tym,że ostatnio nic niećwiczę, bo brak mi czasu, albo przychodzę wypompowana jak detka z pracy i nic mi sie niechce - ale na brak ruchu niemogę nażekać w pracy trochę się nabiegam...co do soli - nieuzywam, bo nielubię....
dzida obyś miała rację i abym się calkiem niepoddała tylko podniosła z tego maxi doła....
asiatko - dużo zdrówka życzę
- Dołączył: 2009-01-07
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 394
27 marca 2009, 12:31
agulla8m- ech no to faktycznie magia,i to ta czarna-strasznie to nie sprawiedliwe.
ja jak dietkuje to kilogramki trace.
Problem w tym że centymetrow wcale ( może tylko "fartuch" trochę mniejszy).
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
27 marca 2009, 12:37
Ankaaa dziękuję! I ja trzymam kciuki za Twoją 6! :)
Agulla dziękuję Kochana! Nie poddawaj się, dasz radę! Uwierz w siebie,
swoją siłę i samozaparcie! Niedawno walczyłaś o 8, teraz juz walczysz o
7! :)
Asiatko wywal chorobę przez okno i wracaj szybciutko!
27 marca 2009, 12:47
hej, dziewczyny! jak Wam mija dzien?
ja siedze w pracy od 7 i juz mam dosc, za oknem takie piekne sloneczko...
PS
zdrowia zycze wszystkimm chorujacym, a watpiacym sily i wytrwalosci :)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
27 marca 2009, 12:52
Anna, po pracy już weekend, więc niedługo odpoczniesz :)
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 740
27 marca 2009, 13:00
crocus....hahaha weekend i bede zapierniczac jak maly samochodzik, bo okna bede myc moze po takim skakaniu waga bedzie łaskawsza oby tylko taka pogoda sie utrzymala.....
27 marca 2009, 13:33
weekend zalatany, jeszcze dzisiaj psycholog
jutro dzieci maja zajecia dodatkowe, wieczorem idziemy zaprosic mojego brata na komunie
w niedziele tez idziemy zapraszac...
nie chce mi sie ale trzeba :)
umylabym okna bo to mnie odpreza, ale dopiero bede to mogla zrobic przed samymi swietami :)
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 478
27 marca 2009, 13:33
Dzisiaj waga łaskawie pokazała mi 85,2, zaraz będę w połowie między 90 a 80, a jak przekroczę tą połówkę, to może będzie z górki
bo będzie ta świadomość, że już bliżej do 80 niż dalej.
asiatko - duuuuuuużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 478
27 marca 2009, 13:40
agulla8m - nie mogłam zobaczyć Twojego pamiętnika, ale może byś spróbowała tego: przeczytaj sama swój pamiętnik z okresu, kiedy spadałaś z wagi. Porównaj to z tym, jak obecnie się odżywiasz i ćwiczysz, może wtedy sama zauważysz że coś zaczęłaś robić co może powodować przybieranie. W każdym bądź razie NIE WOLNO CI SIĘ PODDAWAĆ !!!!!!
Patrząc na Twój pasek wagi - dużo już osiągnęłaś i nie można teraz złożyć broni.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
27 marca 2009, 13:41
Agulla, Anna to pracowity weekend Wam się szykuje.. Ja nie mam planów, tzn jutro cały dzień sama z Jasiem, a w niedzielę mam nadzieję na słodkie lenistwo :)
Aaisak, pewnie jutro juz bedziesz miała z górki :)