Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Crokus a ja często robie takie zapiekanki ,bo są smaczne.
Ja nie jadłam, ale generalnie nie przepadam za makaronem, reszta rodziny lubi, więc im robię ;)

Kamiko, jak tam?
Pasek wagi
No nie ma jej,moze jeszcze nic nie wiadomo.
Witajcie Kochane :)

U mnie na wadze dzisiaj miła niespodzianka, spadek 0,2kg, dobrze, że wczoraj nie wchodziłam na wagę, niepotrzebnie tylko bym się stresowała, a tak, wczoraj pokutowałam sobie na spokojnie, a dzisiaj mała nagroda :)

Jasiek wstał o 6, ale od 3 uciekał mi z łóżka...

Miłego dnia dla Was!

Kamiko, jak wyniki badań?
Pasek wagi
dzien dobry wszystkim!!!body { background: #FFF; }
siemka, ja po wczorajszym nie wczodzę na wagę do niedzieli, z nadzieją, ze coś spadnie z tego nadprogramowego kg, który nabiłam.
Crokus fajnie,.. do 7 dekagramy Ci zostały...
hmmm... a gdzie twoje paseczki?!
Anna dzień dobry :)
Ankaaa to trzymam kciuki za spadek, co do tych dekagramów, to ja mam cos tak dziwnego, że jak jestem juz bardzo blisko, to robię zwykle cos, zeby tego celu za szybko nie osiagnąć, nie wiem dlaczego tak mam, ale zauważyłam to już wielokrotnie...

Nie ma mojego paseczka? U mnie widac...

Potwornie głodna jestem dzisiaj, to źle wróży..
Pasek wagi
crokus, chyba kazdy tak ma... Rozluzniamy sie za bardzo i pozwalamy sobie na wiecej niz zwykle :) A potem sie okazuje, ze przez to oddalamy sie do celu...

Moze zjedz cos? Jest rano, zdazysz spalic :)
body { background: #FFF; }
Tak, tak zjem, ale wiesz to nawet nie chodzi o głód, tylko jakies smaczki, zachcianki, apetyt i w ogóle :)
Pasek wagi
skąd ja to znam... nienawidzę tych smaczków i zachcianek, bo to przez nie poległam nie raz już.
Człowiek nie tyje, bo jest głodnym tylko dlatego że pozwala sobie realizować zachcianki i smaczki właśnie.
To moja największa słabość, wrrr...
a z tym oddalaniem sobie celu, to też racja... w niedzielę, do 6-stki brakowało mi ok2 kg i co... pofolgowałam i już brakuje mi 3 kg...no tylko się kopnąć z tył za to!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.