Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Ja na nogach od 5:20, myslałam, ze jak dam temu małemu szatanowi mleko to pospi jeszcze troche, ale cwaniak wypił i uciekł mi z łózka... No więc od razu z psem i koniec laby...
Pasek wagi
Crokus ja codziennie o tej porze wstaje, więc nie marudzić mi tu proszę!
Heheh nie ja nie marudze, dzień mam dłuższy, chociaz wieczorami padam ok 21, ale nie ukrywam, ze chciałabym się czasem wyspać, tak do oporu :)
Mój mąż codziennie wstaje o 4:30... masakra...
Pasek wagi
Dziewczyny, dokładnie wiem co czujecie.. ja codziennie wstaję o 5:00... najpóźniej o 5:15, a o 20-ej najchętniej leżałabym już w łóżku i staram się o tej porze już leżeć. Obejrzę jakiś program lub serial i staram się zasnąć prze 22-gą, bo jak pójdę później spać, to następnego dnia mam ciężkie wstawanie. Zawsze w piątek obiecuję sobie, że w sobotę i niedzielę się wyśpię, ale mój synek zazwyczaj wtedy między 7-mą a 8-mą budzi nas z tekstem: mamo, tato, już jasno - trzeba wstawać :-)))

body { background: #FFF; }
Pasek wagi

Ojoj  jak tu marudliwie sie zrobiło. Ale co tam dziś i jutro nam jeszcze wolno. A z początkiem wiosny uśmiechy na buźki i bierzemy sie do walki.

Ja wkońcu wyszłam na spacer z synkiem, porobiłam zakupy i kupiłam piękne żółte tulipany. Stoją sobie na stole i cieszą oko. Właśnie zjadłam dwa paszteciki z kapustą i z grzybami i piję gorący barszczyk - wiem nie dietetyczne, a niech tam, za to było pyszne.

Znalazłam fajne ćwiczonka na youtobe i w 15 minut rano spociłam się jak mysz. Ale bardzo poprawiły mi dziś humor. Potem poszukam to Wam wkleję a teraz lecę rozpakować siatki i zrobić obiadek póki jeszcze mały śpi.

Dziewczyny na moment Was zostawiłam a tu narzekania,
pędzę żeby Was pocieszyć.Nie martwcie się to ta pogoda tak wszystkich dołuje.Mnie oprócz lenistwa nic nie dolega.A też wstałam o 5 godz.To tylko jeden dzień w tygodniu kiedy muszę tak wcześnie wstać i wiem co to znaczy.No już zakopujemy smutki i do walki o kg stajemy.
Aniag   smacznego,ja miałam cienki obiadek...
Kamiko niech dzieci wracaja do zdrowka.
corcia właśnie z badań wraca-wyniki na cito-wiec za 2-3 h bede moze cos wiedziec.
Ale badan z 15scie, z toksoplazmoza i malaria wlacznie.
Kurczę od 3 dni mam jechac na basen z koleżanką i naszymi córkami i codziennie coś wypada, we wtorek się nie wyrobiłyśmy, wczoraj musiałam odebrac albę na Wiki komunię, a dzisiaj córka kolezanki miała mocny krwotok z nosa... ech... Wika mi się oczywiście rozpłakała i w ogóle jest niefajnie... Wiem, miało nie byc marudzenia, ale jakos samo się tak pisze...

Poza tym mialam zamarynowane mieso, wyciągam je, a taki smród, ze myslałam, ze padnę... Musiałam na szybko obiad wymyślać, skonczyło sie na makaronowej zapiekance z pieczarkami, cebulką, pomidorkami, parówkami i parmezanem, po prostu czysta improwizacja...
Pasek wagi
Kamiko, trzymam kciuki, zeby wszystko było w porządku!
Pasek wagi
Kamiko  napisz koniecznie jakie były wyniki.
Crokus  nie martw się może jutro uda Ci się wyjśc na basen,żal córeczki pewnie się nastawiła ,a tu nic z tego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.