Temat: XXL zmierzające do L

Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć? 
Witajcie!
Oj zycze zdrowka wszystkim chorym,a za dzieciaczki na konkursie trzymam kciuki.
Dziewczyny u mnie pada snieg i jest bialo jak w srodku zimy!
Witam i ja... porażka totalna. Dziś rano na wadze 1kg więcej niż w niedzielę.. paska nie zmieniam, zmienię w niedziele... mam nadzieję, ze nie na plus, że zgubię to co przez moją głupotę wskoczyło.

Powodzenia dzieciaczkom na konkursach!
A gdzie nasz crokusik?body { background: #FFF; }
Ankaaa80 nie matrw sie moze to takie chwilowe zatrzymanie wody,nie bedzie zle,zobaczysz!
swajtek no nie wiem, alecto chyba nie zatrzymanie wody, niestety... nagrzeszyłam chyba po prostu... teraz muszę powalczyć, żeby do niedzieli waga przynajmniej wróciła do 'paseczka'
Dzięki za doping!
Ankaaa80 nie zamartwiaj się.  Widzę, że prawie wszystkim nam ostatnio jakoś ciężko idzie. Może ten marzec coś nam nie sprzyja. Ale zaraz wiosna - kalendarzowa i myślę, ze  i ta prawdziwa. Ja już nie mogę się doczekać.  I mam takie głebokie przekonanie, że od poniedziałku zacznie nam się super chudnąć. Zobaczycie. Także do końca tygodnia relaksujemy się kochane, nie myślimy o wadze. A w poniedziałek ruszamy ze zdwojoną wiosenną siłą.
no właśnie gdzie Crocus???
Wczoraj świętowała, więc pewnie dziś cały dzień biega na steperku.
Moze i tak z wiosna wzrosnie zapal do walki z kg.Ja mam takiego lenia,nic nie robie,tylko sie krece w kółko.
Coś jest w powietrzu, bo mi też zapał jakoś ostygł.... ale zmuszam się i może nastrój jakoś mi wróci. Tłumaczę sobie, że muszę się pozbierać, bo zaraz pójdą w kąt kurtki i bardziej będzie widać krągłości :-)

body { background: #FFF; }
Pasek wagi
Jestem, jestem, dziękuje, ze o mnie pytacie :)
Pokutuję dzisiaj i wściekła jestem na siebie, ze wczoraj tak dałam się ponieść, jesli mozna to tak ująć ;) Zrobiłam już 90 minut stepera, ale czuję, ze jutro bedzie wiecej na wadze niż na pasku... Ech, ta wczorajsza euforia spowodowała, ze najadłam się starszliwie, myslałam, ze wybuchnę ;) No, ale nie poddaję się oczywiście, bo walczę o tą 7 z przodu :)

Kamiko, Anna trzymam kciuki za Wasze kangurki i kangurzyce :)
Ankaaa jedziemy na tym samym wózku, ja tez nagrzeszyłam...
Swajtek u mnie też pada śnieg niestety...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.